Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Damian Zakrzewski 02.09.2022

"To jest polska racja stanu". Wicepremier Piotr Gliński otworzył wystawę "#bezprzedawNIEnia"

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński otworzył wystawę "#bezprzedawNIEnia". Ekspozycja na Placu Piłsudskiego w Warszawie jest elementem kampanii pod tym samy tytułem przypominającej o nierozliczonych krzywdach i braku zadośćuczynienia dla Polski za straty, które poniosła w czasie II wojny światowej.

Piotr Gliński podczas wernisażu powiedział, że w dzisiejszym świecie nie może być zgody na przedawnienie zbrodni, jakich ofiarą padli Polacy podczas II wojny światowej.

Gdybyśmy mieli zgodzić się na to, że można przedawniać takie zbrodnie, to musielibyśmy się zgodzić na abdykację współczesnej cywilizacji, bo ona jest oparta na pewnych zasadach i wartościach, także tych, które nazywa się wartościami europejskimi. #bezprzedawNIEnia opiera się właśnie na wartościach europejskich. W tej chwili próbuje się przedstawić narrację, że racje moralne - tak, ale nie ma podstaw prawnych. Świat, w którym prawo nie jest związane z moralnością, jest światem totalitarnym, jest światem utopii, które właśnie - jak komunizm i faszyzm - doprowadziły do milionów ofiar. Jeżeli są racje moralne, jest oczywiste, że są także racje prawne i polityczne - podkreślił profesor Piotr Gliński.

Przedstawiając kampanię #bezprzedawNIEnia, wicepremier podkreślił, że choć jest ona organizowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, to powinna być ogólnopolska.

- Wszystkie instytucje polskie powinny być odpowiedzialne za prowadzenie tej kampanii. #bezprzedawNIEnia to jest polski interes, to jest polska racja stanu. To logo, ten hasztag jest prosty - wiadomo do czego się odwołuje. Są podstawy moralne, są podstawy prawne, są podstawy polityczne, aby zamknąć rachunek krzywd i na bazie tego zamknięcia mówić o przyszłości Europy. To jest podstawa, to jest nasza racja stanu i to jest coś, co mamy w sercu - podkreślił szef resortu kultury.

"Bezkarność prowadzi do tego, że agresja jest ona powielana"

Wicepremier wskazał, że jest jeszcze jeden argument, o którym mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas prezentacji raportu o stratach, uzasadniający brak zgody na przedawnienie zbrodni z czasów II wojny światowej.

- Gdybyśmy godzili się na to, by takie zbrodnie, jak te popełniane w czasie II wojny światowej, czy takie zbrodnie, jakie w tej chwili dokonywane są na Ukrainie przez Rosję, pozostały nierozliczone, to otwieralibyśmy naszą cywilizację na kolejną tego typu agresję. Bezkarność prowadzi do tego, że jest ona powielana, nierozliczenie zbrodni prowadzi do tego, że mamy do czynienia z kolejnymi zbrodniami. Pozbawiamy się aksjologicznych podstaw cywilizacji. To jest podstawowy argument, dlaczego mówimy #bezprzedawNIEnia - podkreślił prof. Piotr Gliński.

Minister kultury podał również kolejny podwójny argument - hołd wobec ofiar, uczestników tamtych wydarzeń, naszych rodziców, dziadków pradziadków i konieczność instytucjonalizacji pamięci dla przyszłych pokoleń.

- Słyszałem, że niektórzy polscy politycy mówią: "nam się nie należy". Nie wiem, w czyim imieniu oni to mówią, ale myślę, że nie w imieniu tych, którzy wtedy żyli i potrafili wybierać w tamtych okolicznościach, w których każdy wybór był wyborem tragicznym. A przecież dzięki temu, że nasi ojcowie potrafili wybierać, my teraz istniejemy i Polska się rozwija - wskazał wicepremier.

- Drugi argument to kwestia instytucjonalizacji pamięci dla przyszłych pokoleń. My musimy wychowywać kolejne pokolenia, musimy rozmawiać z naszymi dziećmi i młodzieżą, także młodzieżą niemiecką. Pojawia się argument, że "kolejne pokolenia Niemców nie odpowiadają za swoich dziadków i pradziadków". Otóż odpowiadają, skoro odziedziczyli ich majątki i kraj, który został rozwinięty gospodarczo także w czasie II wojny światowej. Niemcy wzmocniły się ekonomicznie i gospodarczo w wyniku II wojny światowej. Zupełnie odwrotne procesy nastąpiły po naszej stronie. Do tego dochodzi jeszcze utrata szans rozwojowych w związku z tym, że wpadliśmy w ręce Sowietów - dodał.

Zobacz także:

Kampania #bezprzedawNIEnia

Polskie Radio przygotowało specjalną witrynę internetową bezprzedawnienia.polskieradio.pl, opartą na własnych publikacjach, na której znajdą się najważniejsze opracowania i analizy dotyczące reparacji za straty poniesione przez Polskę w wyniku II wojny światowej. Na stronie pojawiają się materiały historyczne oparte na radiowych archiwaliach dotyczących m.in. utraconego potencjału rozwoju Polski w latach 30. i 40., strat polskich bibliotek oraz zbiorów prywatnych i utraty Kresów. Przez cały wrzesień i na początku października anteny Polskiego Radia przypominać będą o stratach, jakie Polska poniosła w wyniku niemieckiej i sowieckiej agresji.

Wystawa stanowiąca element kampanii #bezprzedawNIEnia jest wizualną opowieścią o wybranych miejscowościach zniszczonych podczas II wojny światowej: Warszawie, Lublinie, Krakowie, ale także Kołobrzegu, Wrocławiu i Malborku. Ilustracje zostały przedstawione w technice druku soczewkowego. - Pokazujemy pary fotografii. Na jednej planszy są dwie fotografie - fotografia ukazująca polskie miasta przed wybuchem II wojny światowej, a kiedy zrobimy kilka kroków w bok, spojrzymy na te plansze pod innym kątem, widzimy te same miejsca obrócone w ruinę - powiedział dyrektor Biura Programu "Niepodległa".

Wystawa "#bezprzedawNIEnia" jest eksponowana w symbolicznym miejscu. Wielkoformatowe wydruki fotografii zostały umieszczone na ogrodzeniu, za którym rozpoczęto prace przy odbudowie Pałacu Saskiego. Po stłumieniu Powstania Warszawskiego Niemcy wysadzili budynki w powietrze, przetrwał jedynie Grób Nieznanego Żołnierza z fragmentem kolumnady. Pałac nie był już miejscem walk, obrócenie go w gruz było działaniem celowym. Wystawę można oglądać do 20 września 2022 roku.

Ekspozycja jest również dostępna do pobrania do druku i/lub Internetu na stronie niepodlegla.gov.pl.

Posłuchaj
00:50 11919506_1.mp3 Kampania i wystawa "#bezprzedawNIEnia" (Dorota Piotrowska/IAR)

Zobacz również: Karol Nawrocki w "Sygnałach dnia"

dz