Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Luiza Łuniewska 23.03.2011

Wyspa czarnego chrześcijaństwa

Chrześcijański cesarz Etiopii Haile Sellasie, opisany przez Ryszarda Kapuścińskiego był także rastafariańskim prorokiem - jako książę Ras Tafari Makkonena.
Wyspa czarnego chrześcijaństwafot:wikipedia

Najdawniejsza, mityczna historia Etiopii jest zapisana w Biblii. A konkretnie opowieść o władczyni królestwa Saby, która udała sie do Jerozolimy do króla Salomona. Królestwo Saby leżało na terenach dzisiejszego Jemenu, ale Etiopczycy wierzą, że Makeda - tak brzmi etiopskie imię królowej - władała całą Etiopią. Ze spotkania Salomona i władczyni królestwa Saby miał się urodzić Menelik, który w Jerozolimie ok. 1270 - wszedł w posiadanie Arki Przymierza. - Mitem założycielskim Etiopii jest to, że prawdziwa Arka Przymierza jest w tym kraju, w Jerozolimie została replika, zostawiona tam z pomocą aniołów - tłumaczy dr Hanna Rubinkowska, etiopistka z Zakładu Afrykanistyki Wydziału Orientalistycznego UW.

Zgodnie z biblijną instrukcją zapisaną w Księgi Wyjścia Arka jest starannie skrywana przed oczyma ludu. W 2009 roku patriarcha etiopskiego kościoła Paweł obiecał, ze Arkę Przymierza pokaże. W Aksum zostało nawet zbudowane specjalne muzeum. Ale nie wiadomo czy w kategoriach kościoła "niebawem" jest to lat kilka, kilkadziesiąt czy kilkaset. - Mam nadzieję, ze, chociaż jakiś naukowiec będzie mógł zajrzeć do skrzyni - mówi prof. Przemysław Urbańczyk z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, który wrócił właśnie z podróży po Etiopii.

Musi to być to jednak mężczyzna, bo do kościoła, gdzie jest przechowywana Arka mają wstęp tylko panowie.

Chrześcijaństwo aż do 1974 roku było religią państwową. Obecnie połowa Etiopczyków deklaruje przynależność do Kościoła Etiopskiego.

- Aksum, bo tak się wówczas nazywało państwo etiopskie, przyjęło chrześcijaństwo w IV w, przed Cesarstwem Rzymskim, jako jedno z pierwszych państw na świecie - opowiada dr Rubinkowska. Jednym z najbardziej cennych wykopalisk dotyczących historii chrześcijaństwa jest wygrawerowany kamień z IV w n.e (prawdopodobnie z 330 roku), na którym gdzie ówczesny cesarz deklaruje się, jako władca chrześcijański.

Ortodoksyjny Kościół Etiopski, uznaje tylko postanowienia pierwszych soborów. Kościół Koptyjski odłączył się od głównego nurtu chrześcijaństwa we wczesnych wiekach. Z niego wyewoluował kościół etiopski. - Nie wolny zresztą od podziałów, krwawych wojen i sporów. Głównie o osobę Chrystusa; czy narodził się, jako człowiek, a potem został Bogiem, czy był nim od poczęcia czy od momentu chrztu w rzece Jordan - tłumaczą naukowcy.

Kościoły w trzcinie i skałach

Z tej samej linii, co królowa Saby i Menelik ma się według Biblii wywodzić Jezus Chrystus, a ponoć także rodzina cesarska i spora część Etiopczyków. To - do 1974 roku - legitymizowało władze cesarza.

Spora grupa Etiopczyków to muzułmanie. Żyjący tam od wieków wyznawcy judaizmu, tzw. felasze zostali w ostatnich latach odesłana do Izraela. Według etiopskich wierzeń było to bowiem "Izraela zagubione plemię".

- W Kościele Etiopskim są silne powiązania z judaizmem. Przestrzeganie koszerności, czystości, szabatu - opowiada prof. Urbańczyk. Kościoły budowane są na planie koła, a wewnątrz istnieją trzy strefy dostępu. Dla wszystkich, tylko dla "czystych" i dla kapłanów. Ta ostatnia strefa to miejsce, gdzie jest przechowywana Arka Przymierza.

Jedną z największych atrakcji turystycznych Etiopii są wykute w skałach kościoły - Lalibela. W innym rejonie Etiopii można zwiedzać wspaniałe kościoły z trzciny.

W Etiopii wywodzi się - w pewien sposób rastafarianizm. Czarny pastor z Jamajki przybył do Etiopii i zachwycił się młodym jeszcze księciem Ras Tafari Makkonena (późniejszym cesarzem Haile Sellasie - znanym z książki "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego). Uznał go za proroka, który sprowadzi rastafarian do ziemi obiecanej.

Haile Sellasie do końca zaprzeczał jakoby miał być prorokiem, nie mniej podarował rastafarianom kawałek ziemi, gdzie mieszkają do dziś w gęstych oparach marihuany.

Etiopia to nie tylko wielowiekowa historia, ale także wspomnienie dawnej potęgi. Aksum we wczesnych wiekach było bardzo dobrze prosperującym państwem, którego wpływy przekraczały Morze Czerwone..

Symbolem tej dawnej potęgi jest olbrzymi obelisk. W latach 30 został zrabowany przez Mussoliniego. Etiopczycy go odzyskali. Niestety, przy powrocie pocięto go na trzy części. Drogą morską - jak był wywieziony - wrócić nie mógł, gdyż Etiopia straciła na rzecz Erytrei dostęp do morza.

Audycję w "Naukowym Wieczorze z Jedynką" przygotowała Katarzyna Kobylecka.

(lu)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Etiopia" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.