Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Katarzyna Skorska 06.12.2011

Przestępstwa wobec zabytków

Od kilku lat w Polsce rocznie notuje się około 800-900 przestępstw skierowanych przeciwko dziedzictwu narodowemu.
Przestępstwa wobec zabytkówDariusz Cierpiał, lic. cc 3.0, źr. Wikipedia

Kradzież z włamaniem, dewastacja, a także niszczenie stanowisk archeologicznych lub wprowadzanie do obiegu falsyfikatów to najczęstsze grzechy współczesnych przestępców – podaje Marcin Goch, starszy specjalista Krajowego Zespołu do Walki z Przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu.

Komenda Główna Policji, Komenda Główna Straży Granicznej, Minister Kultury i Minister Finansów współpracują w zakresie współdziałania przeciwko nielegalnemu wywozowi zabytków za granicę. – Ta umowa zawarta w 2004 roku jest czymś wyjątkowym w Europie – chwali Marcin Goch. A sukcesy? Niedawno, po 17 latach, policja odnalazła na przykład obraz "Toast" autorstwa Friedricha Carla Mayera. Dzieło zostało skradzione w 1993 roku ze zbiorów muzeum w Koszalinie.

– Nasza działająca od siedmiu lat współpraca na rzecz zwalczania przestępczości wobec zabytków przynosi wymierne efekty – zapewnia Bartosz Skaldawski, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Wyjaśnia też, że nie każdy zabytek jest dziełem sztuki, i odwrotnie. Czasem trudno jest ocenić, co jest, a co nie jest zabytkiem. A zatem nie zawsze wiadomo, co obejmuje zakaz wywozu, dlatego sporządzona została cała lista.

– Prawo ostatnio się zmieniło, stało się bardziej liberalne, można całkiem sporo spośród dzieł sztuki wywozić z kraju. Z drugiej strony doprecyzowano, jakie przedmioty wymagają pozwolenia na wywóz, a co podlega całkowitemu zakazowi: są to np. przedmioty wpisane do rejestru zabytków i inwentarzy muzealnych – tłumaczy Robert Pasieczny z Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów.

Okazuje się, że nawet prywatni właściciele przedmiotów uznanych za zabytkowe nie mogą swobodnie dysponować tymi przedmiotami. Zakaz wywozu zabytków na stałe dotyczy np. obrazów starszych niż 50 lat i osiągających cenę wyższą niż 40 tys. złotych.

Jeszcze inne są natomiast przepisy dotyczące zabytków archeologicznych. – Jeżeli określone przedmioty spełniają definicję zabytku archeologicznego, są własnością Skarbu Państwa. Bez względu na to, w jaki sposób zostały pozyskane – wyjaśnia Robert Pasieczny

O nielegalnym obrocie dziełami sztuki i zabytkami archeologicznym, o skali tego zjawiska w Polsce, a także o przemycie i wykorzystaniu internetu do handlu obiektami dziedzictwa narodowego – w audycji Katarzyny Kobyleckiej.

(ks)