Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Sylwia Mróz 16.07.2014

Płyta Pałacu Kultury zgrzyta. 60. urodziny PKiN

- Warszawa jest bardzo żywa, nawet odważyłbym się porównać ją z Berlinem. Ma szanse być nowym Berlinem - mówi Łukasz Lendziński. W "Kulturze w Radiowej Jedynce" rozmawialiśmy o polskiej stolicy i jej sercu - placu Defilad wraz z górującym nad nim Pałacem Kultury i Nauki.
Projekt artystki Elizy Proszczuk, zrealizowany dla Teatru Dramatycznego można oglądać od 15 lipca na pl. Defilad w Warszawie przed wejściem do Teatru Dramatycznego. Instalację tworzą rzeźby jeleni, będące elementami archiwalnej scenografii. Pomalowane przez autorkę na złoto, reagują na ruch i przemawiają głosami pytanych o teatr mieszkańców stolicyProjekt artystki Elizy Proszczuk, zrealizowany dla Teatru Dramatycznego można oglądać od 15 lipca na pl. Defilad w Warszawie przed wejściem do Teatru Dramatycznego. Instalację tworzą rzeźby jeleni, będące elementami archiwalnej scenografii. Pomalowane przez autorkę na złoto, reagują na ruch i przemawiają głosami pytanych o teatr mieszkańców stolicyPAP/Tomasz Gzell

W 2015 roku będziemy obchodzić 60-lecie istnienia Pałacu Kultury i Placu Defilad. Z tej okazji na Placu Defilad odbyła się 14 lipca debata zatytułowana "Plac Defilad - Płyta Zgrzyta! Zostawić?/zabudować?/eksperymentować?" .
Uczestnicy dyskusji pod przewodnictwem Sylwii Chutnik zastanawiali się nad problemem: dlaczego plac był dotychczas mało inspirujący? Jak go ożywić? Jak go pokonać? I co można zrobić już teraz, tego lata, na płycie Placu Defilad, aby stał się atrakcyjną częścią miasta?

Kultura w radiowej Jedynce >>>

Michał Murawski, prywatnie związany z Warszawą, w której się urodził, jest zdania, że miasto to ma zarówno części bardzo piękne, jak i brzydkie. - Miasto jest bardzo dobrze zagospodarowane, świetnie skomunikowane i przede wszystkim bardzo zielone - komentuje antropolog architektury.

fot.
Projekt artystki Elizy Proszczuk, zrealizowany dla Teatru Dramatycznego. Instalację tworzą rzeźby jeleni, będące elementami archiwalnej scenografii fot. PAP/Tomasz Gzell

Jak dodaje Murawski, jest to bardzo fajne miasto, łączące w sobie różne sprzeczności, które dodają jej charakteru. - Fakt, że pośrodku Warszawy znajduje się Pałac Kultury i Nauki definiuje ją w ciekawy sposób - podkreśla antropolog.

Od 25 lat plac Defilad jest twardym orzechem do zgryzienia dla architektów i urbanistów. Pierwszy projekt zagospodarowania go pojawił się w 1992 roku. Wokół Pałacu miała powstać korona wyższych od niego wieżowców, które miały go skutecznie zasłonić. - Ten pomysł powtarzał się w wielu różnych wersjach aż do 2008 roku. Obecny plan zakłada, że będzie duży plac przed głównym wejściem do Pałacu Kultury z Muzeum Sztuki Nowoczesnej - opowiada Michał Murawski. 

Łukasz Lendziński w czasie debaty na temat Pałacu Kultury i Nauki proponował, by na placu przed nim stworzyć... basen. - Basen albo wiatę dla pasażerów, którzy przyjeżdżają małymi autobusikami, żeby spotkały się tam dwie różne kultury osób, których się nie oczekuje w tym miejscu. Zachęcamy do eksperymentowania, żeby nie wpaść w tzw. urbanistyczny skurcz, czyli poczucie, że musimy wybudować coś, co ma być wspaniałe i na wieki wieków - przekonuje ekspert, który na co dzień mieszka w Niemczech.

Reportaże w radiowej Jedynce >>>

Gośćmi w audycji "Kultura w Jedynce" byli uczestnicy debaty: Łukasz Lendziński i Michał Murawski. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Łukasz Lendziński to ekspert od awangardowych, ale sprawdzonych sposobów na ożywienie przestrzeni publicznej. Współzałożyciel niemieckiej grupy Umschichten - studia architektonicznego ze Stuttgartu, specjalizującego się architekturze tymczasowej i działaniach z mieszkańcami miasta.
Michał Murawski to antropolog architektury, autor pracy doktorskiej o życiu codziennym Pałacu Kultury w postkomunistycznej Warszawie na Uniwersytecie Cambridge.
"Kulturę w Radiowej Jedynce" poprowadziła Joanna Sławińska.
(sm/ag)