Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 05.01.2015

Henryk Wujec: szantaż ze strony lekarzy jest niedopuszczalny

Resort zdrowia był nieprzygotowany do konfrontacji z lekarzami, jednak ze strony lekarzy doszło do wymuszenia. Mam nadzieję, że obie strony podejmą rokowania - o tym mówił w radiowej Jedynce doradca prezydenta Henryk Wujec.
Henryk WujecHenryk WujecJacek Konecki/ Polskie Radio

- Ze strony ministerstwa zdrowia zbyt późno przyszły rozporządzenia, brak było konsultacji. Resort był nieprzygotowany na frontalny konflikt. Z drugiej strony, ze strony lekarzy, mamy próbę wymuszenia, szantażu, a to niedopuszczalne - tak doradca prezydenta komentował spór między resortem zdrowia a Porozumieniem Zielonogórskim.

Poniedziałek to kolejny dzień, w którym część przychodni w kraju jest zamkniętych. To protest lekarzy przeciwko wprowadzonemu przez resort zdrowia pakietowi onkologicznemu i kolejkowemu.

- Mam nadzieję, że rokowania się rozpoczną. To jedyna rozsądna rzecz, jaką można zrobić - powiedział gość Jedynki.

Dodał, że są to sprawy trudne, bo w pewnym sensie i jedni mają rację, i drudzy. Według niego lekarze mogli byli przedstawić swoje postulaty pacjentom, a ci by je poparli.

"Trzeba uruchomić program repatriacji"

Komentując sprawę planowanej ewakuacji Polaków z Donbasu doradca prezydenta Henryk Wujec powiedział, że postanowiono o niej po tragedii, która dotknęła jednego z naszych rodaków. Został on ranny i zmarł w wyniku obrażeń. - W Polsce niestety nie mamy programu repatriacji do kraju Polaków, którzy zostali przez wojnę rozproszeni po świecie. Bogate państwa, jak Niemcy, mają ten program rozłożony na lata. Dana osoba wie, że jeśli nie w tym roku, to za cztery lata będzie mogła przyjechać do Niemiec (…) U nas zapraszają samorządy – mówił.

Henryk Wujec zauważył, że plan ewakuacji Polaków z Donbasu to już coś ciut więcej.  - Mam nadzieję, ze to uruchomi program dla innych Polaków. To olbrzymi obszar byłego ZSRR – wiele osób chciałoby wrócić do Polski. Nie ma takiego programu, to błąd. A teraz jesteśmy bogatsi, żyje się nam trochę lepiej, i stać nas na to, żeby pomóc tym, którzy są w trudniejszej sytuacji - podkreślił w Jedynce doradca prezydenta. - Taki program powinien zostać uruchomiony nie tylko dla Kazachstanu, ale i dla innych republik, też dla Syberii - mówił gość Jedynki. - Trzeba się dzielić – mówił.

Doradca prezydenta mówił, że państwo sprowadzając Polaków z zagranicy musi przygotować program adaptacji, naukę języka, potem trzeba znaleźć dla repatriantów na pewien czas miejsce pobytu i pracy, a później muszą się oni usamodzielnić.

Wybory prezydenckie

Henryk Wujec potwierdział, że prezydent złoży w Sejmie w pierwszej dekadzie stycznia propozycję zmian w kodeksie wyborczym.

Jak zapewniał, prezydent powie, jaką decyzję podjął w kwestii kandydowania po ogłoszeniu przez marszałka Sejmu daty wyborów (ma on na to czas od 6 stycznia do 6 lutego). Henryk Wujec, pytany, co postanowi prezydent, powiedział: ”Prezydent swój mandat pełni dobrze (…). Na pewno będzie zachęcany przez wielu ludzi (do kandydowania) - dla dobra funkcjonowania państwa, bo potrzebny jest ktoś, kto będzie stabilizatorem - nie zarządzającym wszystkim kierownikiem, ale kimś kto zapewnia ciągłość organów władzy, ich funkcjonowanie”. Gość Jedynki podkreślił, że Bronisław Komorowski podejmie samodzielną decyzję.

Henryk Wujec powiedział, że według jego obliczeń pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyłaby się w maju - 3, 10 lub 17 maja.

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia
Rozmawiała: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Henryk Wujec, doradca prezydenta RP
Data emisji:
5.01.2015
Godzina emisji: 7.15

agkm/ag

>>>Zapis całej rozmowy