Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Bartek Goławski 14.06.2010

Rewolucja w BIGach: od dziś każdy może dopisać dłużnika

Odzyskanie pieniędzy od dłużników będzie od dzisiaj łatwiejsze zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla samorządów oraz po raz pierwszy w historii dla zwykłego Kowalskiego.

Nowa Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, która zastąpiła dotychczasową Ustawę o BIG wychodzi na przeciw oczekiwaniom wszystkich uczestników rynku podkreśla Mariusz Hildebrand, prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

Mariusz Hildebrand: - Jest to oczywiście bardzo dobry krok do przodu, otwierający po pierwsze katalog wierzycieli, czyli tak na prawdę wszyscy z nas mogą przekazywać informację o swoich należnościach do Biur Informacji Gospodarczej. Po drugie będzie otwarty katalog długów, tzn. będzie można z różnego tytułu prawnego przekazać informację o zobowiązaniu, czy też zadłużeniu negatywnym. W tych wszystkich katalogach również otwiera się możliwość informacji od wierzycieli wtórnych.

A więc i firm windykacyjnych, bo od dzisiaj nie ma już ograniczeń w zgłaszaniu dłużników do Biur Informacji Gospodarczej.

Mariusz Hildebrand: - Do Biur Informacji Gospodarczej informacje będą mogli zgłaszać wszyscy, którzy chcą odzyskać od dłużnika zobowiązanie, które powinno być spłacone: firmy windykacyjne, samorządy, które nie mogą odzyskać teraz pieniędzy np. od lokatorów z lokali komunalnych jak również wszystkie inne firmy, które były traktowane, jako zakłady budżetowe i nie mogły odzyskiwać tych należności, jak również np. osoby fizyczne.

Otóż to, najważniejsza zmiana w przepisach dotyczy uprawnień, które w dochodzeniu swoich należności uzyskali zwykli konsumenci podkreśla Marcin Ledworowski, wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

Marcin Ledworowski: - Od tej pory Kowalski nie będzie biernym uczestnikiem obrotu gospodarczego. Może do rejestru dłużników wpisać dużą firmę, czy sąsiada o przysłowiową "miedzę". Ta nowa ustawa o BIG zwiększa możliwości konsumentów w dziedzinie odzyskania należności.

Co ważne te możliwości wykraczają również poza granice Polski, bowiem nasze BIGi będą mogły wymieniać się informacjami z instytucjami dysponującymi danymi o dłużnikach z terenu Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej oraz państw należących do europejskiego porozumienia o wolnych handlu EFTA. A głównym założeniem nowej ustawy jest bez wątpienia większa mobilizacja wszystkich uczestników życia gospodarczego do spłaty swoich należności. Ale kiedy już to uczynią, wierzyciele powinni usunąć ich dane z bazy Biura Informacji Gospodarczej przypomina Marcin Ledworowski.

Marcin Ledworowski: - BIG nie wie o tym, że dłużnik przelał do wierzyciela swoje pieniądze, więc wierzyciel musi usunąć taką informację z BIGu osobiście, w ciągu 14 dni od chwili, kiedy ten mu zapłaci zaległy dług. Ale oczywiście może zrobić to również przez internet.

Dzięki temu dłużnicy dostają swego rodzaju szansę na "drugie życie" wyjaśnia Mariusz Hildebrand.

Mariusz Hildebrand: - Po wycofaniu tych informacji mamy tak zwane "drugie życie" i możemy być dalej rzetelnym i prawidłowym kredytobiorcą, pożyczkobiorcą, czy usługobiorcą na rynku. Dzięki temu ta mobilizacja do spłaty jest jeszcze większa.