Jedynka
Agnieszka Szałowska
03.03.2015
Ucho broni się tylko przed pierwszym ciosem
- Jeżeli wuwuzela zatrąbi raz na 15 minut, nasze ucho sobie z tym poradzi. Jednak ciągły hałas gwarantuje problemy - ostrzega ekspert w Międzynarodowym Dniu dla Ucha i Słuchu.
Hałas ciągły o małym natężeniu może nas męczyć, ale nie zaszkodzi. Najgroźniejsze dla ucha są dźwięki powyżej 80 dBEast News/Glow Images
Posłuchaj
-
Problemów ze słuchem nie wolno lekceważyć. Im wcześniej zgłosimy się do lekarza tym większe szanse, że nie dojdzie zaburzeń w posługiwaniu się językiem i codziennym funkcjonowaniu (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także
- Nasze ucho wyposażone jest w mechanizm obrony przed hałasem, ale działa on krótko, na jeden duży impuls dźwiękowy. Później mechanizm się rozluźnia i cała energia dopuszczana jest do ucha wewnętrznego powodując uszkodzenia - wyjaśnia audiolog Elżbieta Włodarczyk.
Z tego właśnie powodu szkodliwe dla naszego słuchu jest przebywanie na koncertach czy imprezach sportowych, gdzie nagłośnienie nie pozwala naszym uszom odpocząć ani na chwilę.
Jak się jednak okazało jest także schorzenie, przy którym lekarze wręcz zalecają... unikanie absolutnej ciszy. O nim, a także leczeniu niedosłuchu i aparatach słuchowych, szkodliwym działaniu słuchawek oraz przełomowej operacji przeprowadzonej tego dnia w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach mówiliśmy w Jedynce.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: audiolog Elżbieta Włodarczyk
Data emisji: 3.03.2015
Godzina emisji: 9.30
(asz/ag)