Nie ma jednoznacznej definicji dopalaczy. Podobnie jak narkotyki są środkami psychoaktywnymi, a najgorszym przejawem ich używania są urojenia. - Miałem pacjenta, który twierdził, że jest prześladowany. Zgłosił się z tym przekonaniem na policję, a ta założyła mu sprawę karną o używanie dopalaczy - mówił w Jedynce dr Sławomir Wolniak, ordynator kliniki "Wolmed".
Czy moje dziecko bierze narkotyki?
Nie da się też nie zauważyć działania dopalaczy. - Dziecko pod ich wpływem zmienia się, często bywa pobudzone, nadwrażliwe, popada szybko w agresję, by za chwilę płakać - tłumaczyła z kolei psychoterapeutka dr Karina Stasiak. Jej zdaniem rodzice powinni też zwrócić uwagę, że u ich podopiecznych pojawia się dodatkowe zapotrzebowanie na pieniądze. Początkowo chodzi o niewielkie kwoty, rządu kilku złotych. - Niestety dopalacze bywają tanie, jak tabliczka czekolady - podkreśliła. Bardzo szybko rośnie jednak tolerancja organizmu na ich stosowanie. W związku z tym potrzeby finansowe stają się coraz większe.
Jakie dzieci są szczególnie narażone na zabójcze działanie dopalaczy? Jak można im pomóc? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Goście: dr Sławomir Wolniak (psychiatra), dr Karina Stasiak (psychoterapeutka)
Godzina emisji: 9.20
Data emisji: 29.10.15
tj/ag