- Musimy przede wszystkim zaufać placówce. Jeśli sami nie ufamy, że wszystko będzie w porządku i nic się dziecku nie stanie, to niestety nasze dziecko także nie zaufa opiekunom, bo to my ten lęk produkujemy - podkreśla w audycji "Cztery pory roku" psycholog dziecięcy Monika Perkowska. - Nawet, jak udajemy przed dzieckiem, że wszystko jest w porządku, ono i tak wyczuje, że jest w nas dużo strachu i lęku - dodaje.
- Przedszkole musi uczyć samodzielności. W adaptacji przedszkolnej chodzi o to, że dziecko ma się przekonać, że same z sobą jest bezpieczne, że wszystko jest w porządku i może ufać innym. Jeśli nie zostanie to wypracowane do 3.-5. roku życia, konieczna będzie praca terapeutyczna z całą rodziną - mówi gość Jedynki.
Czy dobrym rozwiązaniem jest zostawienie dziecka w domu, jeśli płacze i bardzo nie chce iść do przedszkola? A może zabranie zabawki lub książki pozwoli maluchowi na szybsze otarcie łez? Co może pomóc w szybszej adaptacji dziecka? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: Monika Perkowska (psycholog dziecięcy)
Data emisji: 11.09.2017
Godzina emisji: 10.19
kh/kk