Produkty spożywcze chronione prawem to coraz częstsze zjawisko. Najbardziej rozpoznawalna żywność i napoje stają częścią kultury, tak jak Szampan z Szampanii czy zakopiański oscypek. – Nazwa oscypek jest przypisana do konkretnej rzeczy, a to oznacza, że nie można go produkować pod Radzyminem. – mówił w audycji "Cztery pory roku" Jacek Wasilewski, ambasador Kampanii Legalna Kultura.
Jacek Wasilewski mówi, że serialowe trunki, takie jak Mamrot ("Ranczo") i Mocny Full ("Świat według Kiepskich") to zupełnie inna grupa produktów chronionych. Tłumaczy, że piwo Ferdynanda Kiepskiego i wilkowyjski przysmak nie istniały wcześniej na rynku, alkohole "powstały" dla potrzeb filmu. Browar, by móc sprzedawać prawdziwe piwo o nazwie Mocny Full musiał wykupić od producenta filmu prawa do nazwy.
Jest jednak szereg produktów, których nazwy są powszechnie używane i wbrew pozorom nie są chronione. W tej grupie znajduje się ptasie mleczko, cola czy zupa pomidorowa. - Każdy może produkować ptasie mleczko. Ta nazwa trafiła do powszechnego obiegu, stało się ono zwykłym cukierkiem - mówi radca prawny Albert Stawiszyński. Prawnik uspokaja też, że aby przygotować zupę pomidorową na szczęście nie musimy mieć licencji.
Rozmawiał Roman Czejarek.
"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00. Zapraszamy!
pq