Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 04.01.2013

Profesor Kruszyński: sędzia Tuleya przesadził!

- Albo się zagalopował, albo ma zbyt małą wiedzę na temat metod stalinowskich - mówił w Jedynce profesor Piotr Kruszyński.
Sędzia Igor TuleyaSędzia Igor TuleyaPAP/Tomasz Gzell

Sędzia Igor Tuleya w trakcie odczytywania wyroku skazującego w sprawie doktora Mirosława G. stwierdził, że działania CBA w sprawie kardiochirurga mogą budzić przerażenie. Jego zdaniem "taktyka organów ścigania przypominała sposób przesłuchać służb komunistycznych". Chodzi przede wszystkim o przesłuchania świadków i oskarżonych, które odbywały się w nocy, w godzinach od 22:00 do 3:00. Tuleya zaznaczył, że takie przesłuchania były charakterystyczne dla lat 40' i 50', a więc czasów największego stalinizmu.

Profesor Piotr Kruszyński, który był gościem Jedynki uważa, że sędzia Tuleya przesadził. - Mam wielki szacunek dla sędziego Tulei, to jest bardzo dobry sędzia, ale on przesadził, aż tak źle nie było. Nie pochwalam metod, które stosował prokurator generalny Zbigniew Ziobro, jest to karygodne, ale to nie zmienia faktu, że sędzia Tuleya przesadził. Porównanie ze stalinizmem jest absolutną przesadą, jest to po prostu nieprawda. To nie były metody stalinowskie. Sędzia albo się zagalopował albo ma zbyt małą wiedzę na temat metod stalinowskich - zaznaczył karnista.

Warszawski sąd wymierzył Mirosławowi G. karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata a także grzywnę w wysokości 72 tysięcy złotych i przepadek korzyści majątkowych na kwotę ponad 17 tysięcy złotych. Skazanego obciążono też 14 tysiącami kosztów sądowych. Sąd uznał go za winnego korupcji, a oczyścił z zarzutów mobbingu.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.