Białoruś: na granicy z Rosją nie ma kontroli, tylko monitoring

Białoruski Państwowy Komitet Celny zaprzeczył doniesieniom mediów, by celnicy wznowili kontrolę towarów na granicy z Rosją. Według Komitetu prowadzony jest jedynie "monitoring” pojazdów jadących z Rosji na Białoruś.

Glowimages/East News

Posłuchaj

Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): białoruskie służby nie kontrolują rosyjskich TIR-ów, a monitorują

Czytaj także

Komitet Celny Białorusi poinformował, że w trakcie "monitoringu” ujawniano "niejednokrotne” przypadki naruszeń dotyczące transportu towarów oraz zasad weterynaryjnych i fitosanitarnych. Jednocześnie sprawdzane jest "przestrzeganie procedur celnych” dotyczących tranzytu towarów . Przy tym ujawniono "niewielką liczbę” prób wwozu do Rosji towarów objętych embargiem.
Niezależne media poinformowały, że białoruscy celnicy pojawili się na najważniejszych drogach w pobliżu rosyjskiej granicy i wyrywkowo sprawdzają TIR-y i auta. Według niektórych ekspertów ma to być odpowiedź Mińska na wprowadzenie przez Rosję zakazu importu produkcji z ponad 20 białoruskich zakładów mięsnych i mleczarskich. Białoruś i Rosja zawarły Unię Celną i na ich granicy nie powinno być kontroli.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

tagi: Aleksander Łukaszenka , Białoruś , GOSPODARKA , handel , Kreml , Raport Białoruś , Rosja , sankcje Unii Europejskiej , Unia Celna , Unia Eurazjatycka , Unia Europejska , Władimir Putin