Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Piotr Grabka 12.03.2018

Joanna Freszel: uwielbiam ciszę między utworami

- Uważam, że cisza na albumie jest bardzo potrzebna, żeby przypomnieć sobie, co jest następne na playliście i przygotowywać się do muzycznej opowieści. Dziś te przerwy są często bardzo krótkie – o swoich najważniejszych fonograficznych przeżyciach opowiadała w Dwójce ceniona śpiewaczka.

Freszel 1200.JPG
Freszel: obce języki obnażają braki w emisji głosu

Słowa o ciszy między nagraniami były nawiązaniem do przerw na kasecie, której Joanna Freszel słuchała w dzieciństwie. Był to podkradziona rodzicom składanka z najwybitniejszymi śpiewaczkami operowymi XX wieku. – Na początku jej nie pokochałam. Pamiętam, że uznałam śpiew operowy za bufoniarski i zbyt poważny. Musiałam wrócić do tej kasety po pewnym czasie i wtedy była to już miłość na zabój.

W audycji śpiewaczka wspominała też ogromne wrażenie, jakie w dzieciństwie zrobił na niej Koncert fletowy e-moll Saverio Mercadante. - Jest to utwór napisany w romantyczny sposób z frazą szeroką i długą. Mnie zaczarował, gdy byłam dzieckiem i nie czuję się odczarowana aż do dnia dzisiejszego.

Joanna Freszel dodała, że za sprawą tego dzieła, ale też innych, których słuchała na kasecie z klasycznymi przebojami na flet, wybrała ten instrument, jako drugi po akordeonie podczas swojej edukacji muzycznej.

Wśród innych muzycznych "punktów zwrotnych" śpiewaczka wymieniła m.in. piosenkę w wykonaniu Edyty Górniak, ale też piosenkę dla dzieci, za sprawą której kiedyś poczuła, że śpiewanie daje jej radość.

***

Tytuł audycji: Po herbacie 

Prowadzi: Agata Kwiecińska

Gość: Joanna Freszel (śpiewaczka)

Data emisji: 10.03.2018

Godzina emisji: 17.00 

bch/mko