Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Barbara Cholewińska 16.09.2014

Wardęga - internetowy prankster, którego oglądają miliony

Płatanie figli innym zapewne miało swój początek wraz z pojawieniem się ludzi na świecie. W dobie telewizji i internetu pranksterzy nagrywają swoje dowcipy i chwalą się nimi przed publicznością liczoną... w milionach!
Sylwester WardęgaSylwester WardęgaPAP/Archiwum/Stach Leszczyński
Posłuchaj
  • Dowcipy grupy Jackass, amerykańskich kaskaderów-amatorów (Czwórka/Poranek OnLine)
  • Rémi Gaillard to francuski komik, który jako jeden z pierwszych pranksterów umieszczał swoje dowcipy w internecie (Czwórka/Poranek OnLine)
  • Sylwester Wardęgo to polski prankster, którego filmy w sieci ogląda wielomilionowa publiczność (Czwórka/Poranek OnLine)
Czytaj także

Remi Gaillard - jeden z pierwszych internetowych pranksterów. Ten francuski komik przebiera się w kostiumy z różnych gier komputerowych, straszy przypadkowych ludzi na ulicy i wprasza się do programów telewizyjnych, ale także sabotuje imprezy sportowe. Przez swoje "pranki” notorycznie łamie prawo. - Gaillard ogólnoświatową sławę zyskał w 2002 roku, kiedy podczas finału Pucharu Francji wszedł na boisko przebrany za piłkarza. Zrobił to na tyle sprawnie, że nikt się nie zorientował, że nie jest jednym z graczy. Komik trzymał w rękach puchar, rozdawał autografy, a nawet otrzymał gratulacje od samego prezydenta Jacques'a Chiraca - mówi dziennikarka Czwórki, Martyna Ogonek.

Czytaj także: Południowe wybrzeże Francji to raj dla kierowców<<<

Podobno w Ameryce wszystko jest możliwe, a niewątpliwie członkowie grupy Jackass chcą to udowodnić. Ta amerykańska grupa amatorów niebezpiecznych wyczynów kaskaderskich składa się, między innymi z nieprofesjonalnego kaskadera Johnny’ego Knoxville’a, byłego cyrkowca Steve-O i skatera Bama Margery. Jackass swoją sławę zawdzięcza przede wszystkim gagom o charakterze masochistycznym. Panowie w swoich "dowcipach” połykają różne przedmioty, bawią się z agresywnymi zwierzętami, a także brutalne się okaleczają.

Czytaj także: Zabytki Route 66 są jak nasze przydrożne krasnale<<<

My, Polacy, także możemy pochwalić się internetowym "dowcipnisiem”, który z dnia na dzień zyskuje coraz większą popularność. Jego "pranki" ogląda wiele milionów osób. Mowa o naszym rodaku - Sylwestrze Wardędze. Tak, jak Remi Gaillard specjalizuje się on w robieniu psikusów przypadkowo napotkanym osobom. Polski prankster testuje sprawność fizyczną policjantów zmuszając ich do pogoni z nim, przebrany za Gandalfa zatrzymuje pociągi, a także jako "Boobs man” bada piersi napotkanym na ulicy kobietom.

Zapraszamy do wysłuchania wszystkich nagrań z audycji "Poranek OnLine".

bc/kd