Dwójka
Marta Zdzieborska
11.02.2018
Jedzenie i opera - coraz bliższa i lepsza relacja
- Dawniej opera nie była dobrym miejscem do jedzenia dziś to się zmieniło i przyciąga ona wielkie nazwiska ze świata sztuki kulinarnej - opowiadał w Dwójce Bogusław Deptuła, historyk i krytyk sztuki.
Posłuchaj
-
Bogusław Deputła o związkach jedzenia i opery (Drogą przez mąkę/Dwójka)
Czytaj także
Gość audycji "Droga przez mąkę" zwracał uwagę, że przez wieki w operach karmiono publiczność dość pospolitymi potrawami, do tego na scenie jedzenie było zakazane. Śpiewacy podczas przedstawień jedli i pili na niby ze względu na niebezpieczeństwo zakrztuszenia czy utrudnienia w pracy aparatu głosowego. - Dziś zmienił się usus, i niby nie wolno pić śpiewakowi na scenie, ale jak trzeba, to pije - mówił Bogusław Deptuła.
Krytyk kulinarny wspominał o znanych z zamiłowania do jedzenie twórcach opery takich jak Verdi czy Puccini. Mówił też o pierwszym winie, jakiego skosztował młody Mozart, a które pojawia się w jego operze "Don Giovanni".
***
Tytuł audycji: Droga przez mąkę
Prowadzi: Łukasz Modelski
Gość: Bogusław Deptuła (historyk, krytyk kulinarny)
Data emisji: 10.02.2018
Godzina emisji: 12.00
bch