Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 16.07.2013

Niektóre wulkany "krzyczą” przed erupcją

Tak wynika z analizy wybuchu Mount Redoubt na Alasce, do której doszło w 2009 roku. Posłuchaj.
Lawa wulkanicznaLawa wulkaniczna
Niektóre wulkany „krzyczą” przed erupcją
Jak wynika z analizy wybuchu Mount Redoubt na Alasce, do której doszło w 2009 roku, niektóre z wulkanów wydają z siebie krzyk przed wybuchem. Posłuchaj.
Naukowcy z USGS Alaska Volcano Observatory nagrali te dźwięki.
Przed erupcją zdarzają się wstrząsy, które ostatecznie łączą się w „długi wstrząs o wysokiej częstotliwości”. Urywa się ona na kilka sekund przed wybuchem i można go usłyszeć.
- Osoba, która przyłożyłaby ucho do ziemi przed erupcją Mount Redoubt w 2009 roku usłyszałaby miękki, bardzo niski pomruk, który stopniowo robił się głośniejszy i wyższy, aż przekraczał możliwości ludzkiego słuchu - wyjaśnia Alicia Hotovec-Ellis z University of Washington, która omówiła to zjawisko na łamach Journal of Volcanology and Geothermal Research. - Potem nastąpiło 30 sekund ciszy, a potem huk eksplozji - dodaje.
Hałas bierze się z ruchów lawy, która przesuwa się ku powierzchni i musi pokonywać stojące na jej drodze przeszkody i zatory.
Wyniki analiz wulkanich krzyków publikuje „Nature Geoscience” oraz Journal of Volcanology and Geothermal Research.
<iframe width="100%" height="166" scrolling="no" frameborder="no" src="https://w.soundcloud.com/player/?url=http%3A%2F%2Fapi.soundcloud.com%2Ftracks%2F100321541"></iframe>

Naukowcy z USGS Alaska Volcano Observatory nagrali te dźwięki.

Przed erupcją zdarzają się wstrząsy, które ostatecznie łączą się w jeden "długi wstrząs o wysokiej częstotliwości”. Urywa się on na kilka sekund przed wybuchem i można go usłyszeć.

- Osoba, która przyłożyłaby ucho do ziemi przed erupcją Mount Redoubt w 2009 roku, usłyszałaby miękki, bardzo niski pomruk, który stopniowo robiłby się coraz głośniejszy i wyższy, aż przekroczyłby możliwości ludzkiego słuchu - wyjaśnia Alicia Hotovec-Ellis z University of Washington, która omówiła to zjawisko na łamach Journal of Volcanology and Geothermal Research. - Potem nastąpiłoby 30 sekund ciszy, a następnie huk eksplozji - dodaje.

Hałas bierze się z ruchów lawy, która przesuwa się ku powierzchni i musi pokonywać stojące na jej drodze przeszkody oraz zatory. Wyniki analiz wulkanich krzyków publikują "Nature Geoscience” oraz "Journal of Volcanology and Geothermal Research".

(ew/Wired.co.uk)