Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Anna Borys 19.02.2014

Gospodarka Ukrainy dramatycznie słabnie

Na Ukrainie mamy groźbę stanu wyjątkowego i poważnej zapaści gospodarczej. Wartość hrywny spada w rekordowym tempie, zagraniczny kapitał ucieka z kraju, a agencje ratingowe obniżają rating Ukrainy.
Starcia w KijowieStarcia w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Kurs hrywny spada drastycznie i w środę jest najsłabszy od 5 lat. Mimo, że oficjalny kurs ukraińskiej waluty od ponad dwóch lat pozostaje bez zmian na poziomie 7,99 hrywny za dolara, to na rynku międzybankowym kurs hrywny wyraźnie spada. W środę na ukraińskim rynku międzybankowym 1 dol. kosztuje niemal 9 hrywien, najdrożej w historii Ukrainy. Na Ukrainie biznes ucieka od lokalnej waluty, nikt już jej nie ufa – tłumaczy Agnieszka Durlik Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej.

Ukraina o krok od wojny domowej [relacja]

PKO BP zamknęło biura w Kijowie i Lwowie

Budżet to fikcja

Przyjęty w połowie stycznia przez ukraiński parlament budżet na 2014 r. zakłada,  że PKB wzrośnie o 3,4 proc. ale niemal jest pewne, że te założenia makroekonomiczne są nierealne.

Ogłoszone pod koniec stycznia na Ukrainie oficjalne szacunki mówią o tym, że gospodarkę opanowała stagnacja, a trwająca na Ukrainie rewolucja sprawia, że wszelkie prognozy ekonomiczne są całkowicie oderwane od rzeczywistości gospodarczej w jakiej znalazła się Ukraina – tłumaczy ekspertka.

Rosyjska kroplówka

Ukraińska gospodarka trzyma się dzięki wsparciu Rosji, bo Rosja kupuje ukraińskie obligacje. O przyznaniu Ukrainie 15 mld dol. pożyczki zdecydował prezydent Rosji Władimir Putin w połowie grudnia zeszłego roku po rozmowach w Moskwie z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.  I już kilka dni później Rosja za 3 mld dol. kupiła pierwszą partię ukraińskich obligacji.

Dzięki tej pożyczce parlament Ukrainy znowelizował tegoroczny budżet państwa, zwiększając planowane na ten rok zagraniczne zadłużenie. A już w tym tygodniu Rosja za 2 mld dol. kupi kolejną ratę obligacji rządu Ukrainy. Papiery,  niezależnie od terminu emisji, mają być wykupione pod koniec 2015 r., a oprocentowanie wynosi 5 proc. rocznie.

Agencja Moody's obniża rating Ukrainy. Obligacje Kijowa są teraz bardzo ryzykowne dla inwestorów

Inwestorzy pakują walizki

- Trwałe osłabienie waluty odbija się zarówno na stanie finansów Ukrainy, jak i na handlu zagranicznym. Kapitał już ucieka  z Ukrainy a szykując się do wyjazdu ukraińską hrywnę zamienia na twardą walutę – dolary i euro – tłumaczy Durlik. Przypływ inwestycji z zagranicy już zahamował i to znacznie, bo gospodarkę opanowała stagnacja.

Kryzys polityczny na Ukrainie i niepewność z nim związana spowodowały zastój inwestycyjny. Jak mówi Agnieszka Durlik Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej dziś inwestorzy, przedsiębiorcy i lokalny biznes czekają na dalszy rozwój wydarzeń i nikt nie podejmuje decyzji o biznes nie podejmuje decyzji o nowych inwestycjach i nowych projektach na Ukrainie. Firmy wstrzymały poszukiwania nowych partnerów po ukraińskiej stronie, czy to dostawców, czy odbiorców.

Polskie firmy współpracujące z Ukrainą zmniejszą obroty

Skutki stagnacji gospodarczej odczuwają ukraińskie firmy ale też  polskie przedsiębiorstwa współpracujące z Ukraińcami. Ukraina wciąż jest największym rynkiem z krajów byłego Związku Radzieckiego, na którym nasze firmy lokowały inwestycje. Jest tam blisko 900 mln dolarów zainwestowanych przez polskie firmy.

Sytuacja polityczna na Ukrainie, brak stabilności nie sprzyja przyspieszeniu obrotów gospodarczych pomiędzy Polską a Ukrainą. I jeśli taka sytuacja utrzyma się przez dłuższy czas to obroty handlowe z naszymi sąsiadami mogą spaść nawet o 10 proc. Biznes potrzebuje stabilności politycznej i  ekonomicznej - a tego na Ukrainie dziś brakuje - wyjaśnia Agnieszka Durlik Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej.

Justyna Golonko, abo