Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 19.05.2014

Polska wycofuje z KE wniosek ws. złagodzenia przepisów o wędzeniu wędlin

Polska wycofuje wniosek z Komisji Europejskiej o ulgowe potraktowanie producentów wędzonek. Chodzi o przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych, które zaczną obowiązywać od września.
Polska wycofuje z KE wniosek ws. złagodzenia przepisów o wędzeniu wędlinwmstadler/sxc.hu/cc

Polscy producenci alarmowali, że nie będą w stanie spełnić wszystkich wyśrubowanych standardów i przekroczą dozwolone normy.

- Nie ma takiego zagrożenia - powiedział minister rolnictwa.

Marek Sawicki prosił wprawdzie Brukselę kilka tygodni temu o 2-, 3-letni okres przejściowy, ale teraz ten wniosek wycofuje.

- Kiedy składałem wniosek, nie miałem kolejnej tury badań robionych przez inspekcję weterynaryjną, jak i robionych przez samorządy terytorialne. Z tych badań wynika, że poziom przekroczeń jest niewielki - dodał polski minister.

Ekspert: zakaz wędzenie wędlin to śmierć dla małych firm >>>

Od września będą obowiązywały bardziej restrykcyjne unijne przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych m.in. w wędlinach wędzonych. Producenci wędzonych wędlin i innych produktów uważają, że unijne przepisy mogą doprowadzić do tego, iż wiele małych firm wykorzystujących tradycyjne receptury może zniknąć z rynku.
Antyreklama polskiej żywności?
- Chcę wyraźnie podkreślić, że producenci wędlin w Polsce niepotrzebnie informują opinię publiczną o tym, że ich produkty stanowią jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia, dlatego że badania, jakie są prowadzone przez inspekcję weterynaryjną, ale także niezależnie przez samorządy wskazują, że poziom przekroczeń benzopirenu i substancji smolistych w wędlinach produkowanych w Polsce jest naprawdę marginalny - powiedział w poniedziałek Brukseli minister Marek Sawicki. Brał on udział w spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa.
Poinformował, że wystąpił z wnioskiem do Komisji Europejskiej o pomoc jak największej liczbie polskich zakładów mięsnych w dostosowaniu się do unijnych norm. Wsparcie to mieliby zapewniać przedstawiciele KE i resort rolnictwa oraz niewykluczone, że także przy wsparciu finansowym Komisji.
Jak wyjaśnił Sawicki, wystąpił także o to, że jeśli z badań przeprowadzonych przez KE i ministerstwo rolnictwa będzie wynikało, że zarejestrowanych (w ministerstwie rolnictwa) produktów regionalnych nie da się wyprodukować przy nowych normach zawartości substancji smolistych, to żeby utrzymać dla nich stare normy. Miałoby to dotyczyć tylko produktów, które będą sprzedawane na polskim rynku.
KE: wędzenie stanowi zagrożenie dla konsumentów
Obecnie dopuszczalny poziom benzopirenu w 1 kg wędliny może wynosić 5 mikrogramów, a od września będą to 2 mikrogramy. Unijne rozporządzenie dotyczy też innych produktów żywnościowych: ryb, małży czy przetworzonej żywności na bazie zbóż. Zdaniem Komisji Europejskiej wędzenie stanowi zagrożenie dla konsumentów, bo w jego wyniku w żywności pojawiają się zanieczyszczenia, w tym substancje rakotwórcze.

Polscy producenci chcą natomiast utrzymania dotychczasowej normy 5 mikrogramów benzoapirenu na kilogram wędzonki lub odłożenia wejścia w życie nowych unijnych przepisów np. o dwa lata. W tej sprawie protestowali 8 maja przed Sejmem.

IAR/PAP, awi