W sobotę doszło do spotkania Lotosu Gdynia z Wisłą Can Pack Kraków. Po raz drugi w tym sezonie lepsze okazały się mistrzynie Polski, które wygrały we własnej hali 65:54. O ich sukcesie zadecydowała ostatnia kwarta, wygrana aż 22:8. W ten sposób gdyniankom udało się zatrzeć złe wrażenie po poniedziałkowej porażce z ostatnią ekipą tabeli MUKS Poznań.
Po spotkaniu swojego zadowolenia nie krył trener Lotosu Jacek Winnicki: "Gratuluję moim zawodniczkom, które pokazały wielki charakter, zaangażowanie i zostawiły na boisku mnóstwo zdrowia. Konsekwentna i twarda obrona pozwoliła w czwartej kwarcie zatrzymać wiślaczki. Rzuty za trzy punkty i skuteczne kontry dały nam sporą punktową przewagę".
Lotos Gdynia - Wisła Can Pack Kraków 65:54 (14:17, 16:15, 13:14, 22:8).
Lotos Gdynia: Ivana Matovic 18, Tanisha Wright 12, Marta Jujka 11, Erin Philips 10, Olivia Tomiałowicz 7, Magdalena Leciejewska 5, Roneeka Hodges 2, Louize Halvarsson 0.
Wisła Can Pack Kraków: Janell Burse 14, Ewelina Kobryn 12, Paulina Pawlak 8, Marta Fernandez 6, Katarina Zohnova 6, Agnieszka Majewska 4, Marques Castro 4, Liron Cohen 0.
md