Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 10.04.2014

Rosyjscy kontrolerzy współodpowiedzialni za katastrofę?

Prokurator generalny Andrzej Seremet nie wyklucza, że część odpowiedzialności za katastrofę smoleńską ponoszą rosyjscy kontrolerzy lotów.

Dokładnie 4 lata temu pod Smoleńskiem rozbiła się maszyna przewożąca polską delegację na uroczystości rocznicowe w Katyniu. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką.

Zobacz serwis specjalny: KATASTROFA SMOLEŃSKA >>>

Andrzej Seremet zaznaczał w TVP INFO, że należy jeszcze poczekać na ostateczną decyzję polskich śledczych. - Być może prokuratura dojdzie do wniosku, że jakiś zakres odpowiedzialności kontrolerów jest w tej sprawie istotny, ale to zobaczymy dopiero wtedy, kiedy skompletujemy ten materiał - powiedział.

Maciej Lasek szef zespołu smoleńskiego przy Kancelarii Premiera mówił rano w radiowej Jedynce, że wszystkie okoliczności zdarzenia sprzed 4 lat zostały wyjaśnione w raporcie tego gremium. Maciej Lasek obalał między innymi tezę, jakoby to rosyjscy kontrolerzy lotów naprowadzili załogę Tupolewa na pewną śmierć. Wręcz przeciwnie, wyraźnie wskazywali załodze polskiego samolotu, że nie ma warunków do lądowania. Załoga polskiego Jaka, który lądował wcześniej, powiedziała, że widoczność jest słaba, ale Tupolew może podejść do lądowania. I piloci Tu-154 to zrobili, "nikt ich do tego nie zmuszał" - mówił Maciej Lasek.

Czytaj<<<Maciej Lasek: absurdalne teorie urosły do przyjmowanej na wiarę prawdy>>>

IAR,kh