Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 16.04.2014

Kijów: na wschodzie Ukrainy działają żołnierze z Rosji

Wicepremier Ukrainy Witalij Jarema powiedział, że w miastach Słowiańsk i Kramatorsk, gdzie okupowane są obiekty państwowe, działają żołnierze rosyjskich sił powietrzno-desantowych.
Ukraińskie wojska w obwodzie charkowskimUkraińskie wojska w obwodzie charkowskimPAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Ukraina walczy ze zbrojnymi grupami na wschodzie. "To rosyjscy żołnierze" [relacja] >>>

Na wschodzie Ukrainy trwa operacja specjalna sił bezpieczeństwa, wymierzona w prorosyjskich separatystów. Wicepremier Witalij Jarema powiedział dziennikarzom, że w Słowiańsku i Kramatorsku są żołnierze rosyjskiego 45. pułku powietrzno-desantowego, zwykle stacjonującego pod Moskwą.

Jak informuje portal "Ukraińska Prawda", w Słowiańsku separatyści wzięli do niewoli ukraińskiego oficera i żołnierza. Oficer miał zostać pobity, separatyści żądali od niego złożenia przysięgi na wierność "narodowi Donbasu". Schwytanych Ukraińców wywieziono w nieznane miejsce.
W Gorłówce zamaskowani mężczyźni wtargnęli do biura obrony cywilnej, gdzie szukali broni. Separatyści, okupujący tamtejszą komendę milicji, wzmocnili obronę budynku, wznosząc wokół niego trzy rzędy barykad.
Szef centrum antyterrorystycznego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Wasilij Krutow, oświadczył natomiast, że jego podwładni zmagają się z bardzo dobrze wyszkolonymi i profesjonalnymi przeciwnikami. Zdaniem Krutowa, ludzie ci mają doświadczenie bojowe, zdobyte w różnych częściach świata. Szef centrum antyterrorystycznego podkreślił, że celem ukraińskiej operacji nie jest zabijanie ludzi, ale odparcie agresji.

PAP/IAR/inne/agkm

(Ukraińskie myśliwce nad Kramatorskiem, źr. UA 1+1/x-news)

''