Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 26.06.2016

Prasa w Rosji: Frexitu Unia już nie przeżyje, nawet jeśli przetrwa Brexit

Czy Brexit wywoła efekt domina w Unii Europejskiej? - rozważa "Rossijskaja Gazieta”. Rządowy dziennik w rozmowie z politologiem instytutu europejskiego Chatham House Quentinem Peelem analizuje sytuację, w jakiej znalazła się Europa, po brytyjskim referendum.

ZOBACZ SERWIS SPECJALNY:
br66346.jpg
REFERENDUM W SPRAWIE BREXITU

Gazeta zwraca uwagę na dwie kwestie: nastroje w krajach Unii Europejskiej i wewnętrzne problemy Wielkiej Brytanii. W ocenie dziennika, Londyn musi w pierwszej kolejności poradzić sobie z narastającym niezadowoleniem Szkocji, która nie chce wychodzić z Unii, żądaniami przeprowadzenia powtórnego referendum i kryzysem gospodarczym, który zawisł nad Zjednoczonym Królestwem.

W ocenie rządowego dziennika "Rossijskaja Gazieta" Brukselę czeka poważna rozmowa z krajami, które zastanawiają się czy nie skorzystać z brytyjskich doświadczeń. Wskazuje ona przy tym na: Danię, Holandię, Szwecję, Włochy, Czechy i Węgry. Swoją analizę dziennik kończy stwierdzeniem, że o ile Unia Europejska "przeżyje Brexit, to może już nie poradzić sobie z ewentualnym Frexitem, gdyby Wspólnotę zechciała opuścić Francja”

IAR/agkm

Wyniki brytyjskiego referendum ws. Brexitu wywołały liczne komentarze czołowych europejskich przywódców i polityków. Część z nich nie kryła rozczarowania decyzją Brytyjczyków, inni tryskali radością. 

Decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej zwiększa niepewność na rynkach. Dla Polski podstawowym ryzykiem będzie ryzyko rewizji budżetu unijnego. Dla polskiej gospodarki Brexit oznacza potencjalnie wolniejszy wzrost gospodarczy oraz może zmieniać ruchy po stronie inflacji - powrót do dodatnich wskaźników inflacji może się odsunąć w czasie. RPP dłużej niż się wcześniej spodziewano nie będzie miała argumentów, aby podwyższać stopy procentowe i być może cały 2017 rok upłynie pod hasłem "wait and see" - komentuje Marta Petka-Zagajewska, główna ekonomistka Raiffeisen Polbank.

Wynik referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej jest z punktu widzenia rynku walutowego dużym szokiem. Następuje ucieczka w kierunku "bezpiecznych przystani" takich jak złoto, frank czy jen, co oznacza przejściowe osłabienie polskiej waluty. W kolejnych latach należy spodziewać się fundamentalnej deprecjacji funta do dolara i prawdopodobnie do złotego. Gorsze perspektywy światowej gospodarki i silniejszy dolar są czynnikami, które będą hamowały FED przed rozpoczęciem podwyżki stóp procentowych w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Umacnia się także frank szwajcarski, ale jeżeli rynki finansowe ustabilizują się po interwencjach i bardziej "gołębim" tonie FED, wówczas jest szansa, że kurs franka do końca roku pozostanie na poziomie ok. 4,10 zł. Wpływ wyniku referendum na rynek walutowy i politykę banków centralnych komentują Jarosław Kosaty, strateg rynku walutowego PKO BP oraz Marta Petka-Zagajewska, główna ekonomistka Raiffeisen Polbank.