"Będziemy karać Amerykanów w naszym zasięgu". Irański dowódca grozi USA

- Iran zastrzega sobie prawo do odwetu wobec USA za śmierć Solejmaniego - powiedział generał Golamali Abuhamzeh, dowódca Strażników Rewolucji w południowej prowincji Iranu - Kermanie, cytowany w sobotę przez agencję Tasnim.

Kolejny atak w Iraku. Międzynarodowa Koalicja: nie braliśmy udziału

- Cieśnina Ormuz jest dla Zachodu kluczowym punktem i duża liczba amerykańskich niszczycieli i okrętów wojennych przepływa tamtędy. Kluczowe amerykańskie cele w regionie zostały zidentyfikowane przez Iran dawno temu. Około 35 amerykańskich celów w regionie oraz Tel Awiwie jest w naszym zasięgu - ostrzegł.

Incredible scenes as Muslims living in India protest the death of terrorist in chief #Soleimani Why it’s as if they support Jihad. pic.twitter.com/rv1DBKzy54

— David Vance (@DVATW) January 4, 2020

Ataki na tankowce

Teheranowi przypisuje się ubiegłoroczne ataki na tankowce w rejonie cieśniny Ormuz u wejścia do Zatoki Perskiej. Teheran systematycznie temu zaprzeczał. Mająca w najwęższym miejscu 33 km cieśnina Ormuz to najważniejsza droga transportu ropy naftowej z Zatoki Perskiej na światowe rynki. Mimo regionalnych konfliktów przepływa nią blisko jedna piąta światowego zapotrzebowania na ten surowiec.

Irański generał Ghasem Solejmani, dowódca elitarnej jednostki Al-Kuds, oraz jeden z dowódców proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis zginęli w nocy z czwartku na piątek na międzynarodowym lotnisku w Bagdadzie w nalocie sił USA.

pb