Ważący 400 kilogramów dzwon został wywieziony z kościoła parafialnego św. Katarzyny Aleksandryjskiej w należących obecnie do Kędzierzyna-Koźla Sławięcicach w województwie opolskim. Jego poszukiwania parafianie rozpoczęli dwa lata temu. Na trop zabytku trafił proboszcz parafii świętej Katarzyny - ksiądz Marian Bednarek.
Skuteczna interwencja MKiDN. Skradzione przez nazistów obrazy wrócą do Polski
Padające w czasie wojny łupem niemieckiego okupanta dzwony z brązu zostały w większości przetopione na broń i amunicję. Diecezja w Münsterze podaje, że stało się tak z około 80 tys. dzwonów. Z tych, które ocalały, niektóre zwrócono właścicielom, a około 1300 trafiło do Hamburga, gdzie były przez pewien czas przechowywane, a następnie udostępniono je parafiom w zachodnich Niemczech. Zdjęcia tych dzwonów trafiły do archiwów w Norymberdze.
Odnaleziony zabytek wróci do Sławięcic, gdy tylko pozwoli na to sytuacja epidemiczna. Ponieważ formalnie należy on do rządu Niemiec, diecezja Münster podpisała z polską parafią umowę o jego wypożyczeniu na stałe.