Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 05.01.2011

Karina przesłuchana przez śledczych

Trwa dochodzenie, które ma ustalić czy rodzice dziewczynki nie narazili jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Matka Małgorzata Karwowska siedzi przy łóżku 10-letniej odnalezionej Kariny Karwowskiej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach.Matka Małgorzata Karwowska siedzi przy łóżku 10-letniej odnalezionej Kariny Karwowskiej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach.(fot. PAP/Artur Reszko)

W październiku 10-latka wyszła z domu w podaugustowskiej wsi Rzepiski do pobliskiego lasu, na grzyby i odnalazła się dopiero po sześciu dniach. Miała odmrożone stopy i przeszła szereg bolesnych operacji w Szpitalu Morskim w Gdyni oraz została poddana terapii w komorze hiperbarycznej. Karina jest dzieckiem autystycznym chorującym na epilepsję. Uczy się w szkole specjalnej w Augustowie.

Mama słuchała zeznań córki

Jak mówi rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury Ryszard Tomkiewicz, nie można było wcześniej porozmawiać z dziesięciolatką, ponieważ bardzo źle się czuła i przebywała w gdyńskim szpitalu. Śledczy nie chcieli także - zgodnie z pierwotnym planem - przesłuchiwać dziewczynki w Święta, by nie psuć jej radosnych chwil spędzanych z rodziną, której bardzo długo nie widziała.

Dlatego dopiero teraz doszło do tej trudnej rozmowy, podczas której, jak informuje prokurator Tomkiewicz, Karina w obecności psychologa wyjaśniła, że nie została porwana, ale samowolnie oddaliła się od domu, nie mówiąc nic rodzicom.

Zeznaniom córki, przysłuchiwała się mama Małgorzata Karwowska. Kobieta nie obawia się, że usłyszy zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo, ponieważ nic takiego nie zrobiła. Co jak dodaje - potwierdza Karina.

Jaką decyzję w tej sprawie podejmie prokuratura, będzie wiadomo za dwa tygodnie. Karina i jej mama na razie przebywają w domu i co dwa dni jeżdżą do białostockiego szpitala na zmianę opatrunków. Dziewczynka ma amputowane palce stóp i usunięte części śródstopia. Kolejne operacje i zabiegi czekają ją po 17 stycznia, kiedy to ponownie będzie hospitalizowana w klinice ortopedii i traumatologii dziecięcej w Białymstoku.

to