Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 12.01.2011

Klich: były naciski na kontrolerów

Z materiałów, jakie posiada strona polska wynika, że rosyjscy kontrolerzy kontaktowali się z jakimś bliżej nieokreślonym generałem.
Przedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym, Edmund KlichPrzedstawiciel Polski przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym, Edmund Klich (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)

Były naciski na kontrolerów lotu w Smoleńsku, żeby sprowadzać polski samolot - powiedział IAR pułkownik Edmund Klich, akredytowany przy rosyjskim MAK.
"Tu nie chodzi o winę i odpowiedzialność. Chodzi o to, żeby opisać działanie kontrolerów i także nacisków, które były na kontrolerów. A takie były. Bo jak rozumieć takie zdanie, cytuję: No tak powiedzieli, cholera sprowadzać, na razie" - cytuje zapisy z rozmów z kontroli wieży lotów Edmund Klich.

Dodaje, że z materiałów, jakie posiada strona polska wynika, że rosyjscy kontrolerzy kontaktowali się z jakimś bliżej nieokreślonym generałem. -" Tam są również takie zdania jak: Towarzyszu generale, do trawersu podchodzą. Wszystko włączone i reflektory na dzień. Wszystko włączone. Kto to jest generał? Powinno być wyjaśnione. Wszystkie osoby, które brały jakikolwiek udział w rozmowach z wieżą kontrolną powinny być przesłuchane, a ich rola w tym wszystkim oceniona. Nie chodzi o ustalenie odpowiedzialności, bo tym zajmuje się prokuratura" - mówi pułkownik Edmund Klich.
Zdaniem polskiego akredytowanego przy MAK raport jest niepełny. Dodaje, że z jego prezentacji wynika, że całą winą za katastrofę obarczono stronę polską, a nasze uwagi nie zostały uwzględnione. -" Nie wiem, być może pracowali dzień i noc i sto pięćdziesiąt stron to nie jest aż taki wielki dokument, żeby się nie zapoznać. Ale podejście pewnie było takie, że przyjęli z góry założony plan i tak jak to mieli we wnioskach, to według mnie niewiele to zmienili" - mówi Edmund Klich.

Podczas konferencji prasowej MAK, przewodnicząca komitetu Tatiana Anodina zapewniła, że polscy specjaliści brali udział we wszystkich kluczowych badaniach i naradach. -" Niestety to jest kłamstwo. Jestem w pełni świadom co mówię. Oprócz odpraw w Smoleńsku już na żadne odprawy i dyskusje nie byłem zapraszany w Moskwie mimo, że wnioskowałem" - mówi Klich.

Pułkownik dodał, że Rosjanie nie wdawali się w dyskusje z polskimi ekspertami: "Nigdy nie przekazywano nam materiałów do dyskusji tylko narzucano nam swój pogląd. Przedstawiono nam materiały z oblotu z którymi się absolutnie nie zgodziliśmy. Próbowano nam podstawić dokument, żebyśmy podpisali. Powiedziałem, że nie i jeśli oni chcą nas traktować tak jak podczas prezentacji, to niech nie uważają, że po drugiej stronie są ludzie niekompetentni. Że zgodzą się na podpisanie dokumentów niepełnych, czy często nieprawdziwych" - mówi Edmund Klich.

Zdaniem pułkownika nie można także twierdzić, że całą winę za katastrofę ponoszą piloci. -" Nie było dobrego zabezpieczenia, nie było dobrego szkolenia, piloci i ich działanie to skutek zaniedbań w szkoleniu, braku pieniędzy na symulatory, braki pieniędzy na szkolenie w technologii współpracy w załodze itd. Katastrofa smoleńska jest powtórką katastrofy Casy, po której zalecenia mimo, że było ich dużo okazały się nieskuteczne" - powiedział Klich.

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy zaprezentował w Moskwie raport dotyczący katastrofy smoleńskiej.

>>>> Raport MAK: bezpośrednie przyczyny katastrofy

>>>> Zobacz raport MAK i polskie uwagi

>>>> Przebieg lotu: uderzenie w brzozę nie było decydujące

Tusk wraca

- W czwartek premier Donald Tusk będzie do dyspozycji mediów. Dokładną godzinę zakończenia konsultacji z ministrem Millerem i konferencji prasowej przekażemy jutro przed południem - powiedział rzecznik rządu Paweł Graś.

We wtorek, kiedy MAK poinformował, że zaprezentuje raport ws. katastrofy, rzecznik rządu mówił, że nie ma potrzeby, aby premier przerywał urlop. Graś mówił także, że raport trafi do Polski drogą dyplomatyczną, a potem będzie tłumaczony.

Komentarze i wiadomości na temat raportu MAK na antenie Polskiego Radia 24

Rekonstrukcja lotu przygotowana przez MAK:

rk, dp