Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 05.03.2011

Somalijczycy nie chcą do Polski

Żaden z Somalijczyków przebywających na Malcie nie skorzystał z propozycji emigracji do Polski - pisze "Rzeczpospolita".
Po obu stronach granicy Libii z Tunezją koczuje już ponad 130 tysięcy ludziPo obu stronach granicy Libii z Tunezją koczuje już ponad 130 tysięcy ludziFot. PAP/EPA/CIRO FUSCO

Nasz kraj zaprosił sześciu obywateli tego kraju w ramach programu EUREMA - rozmieszczenia imigrantów z północnej Afryki w całej Europie. W ten sposób Unia chciała pomóc Malcie, która nie mogła sobie poradzić z tym problemem.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk mówi, że zaproszenie sześciu osób to może i niewiele, ale podkreśla, że niektóre unijne kraje nie zapraszały nikogo. Dodaje jednak, że Polska wykazywała ostrożność, bowiem w naszym kraju nie ma znaczącej mniejszości somalijskiej. W pewnym momencie gotowość przyjazdu do Polski zgłosiła też siedmioosobowa rodzina somalijska. Polska zgodziła się ją przyjąć, jednak Somalijczycy się rozmyślili. Nie pojawili się też nowi chętni.

Program EUREMA potrwa do czerwca, jednak prawdopodobnie nikt z Afrykańczyków nie skorzysta z propozycji przyjazdu do Polski. W powszechnej opinii cytowanych przez "Rzeczpospolitą" ekspertów, przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że celem afrykańskich uchodźców są kraje bogatsze, takie jak Niemcy czy Francja. Ten pierwszy kraj zadeklarował wolę przyjęcia 100 imigrantów, a Francja - 93.

Oprócz Polski, Niemiec i Francji w programie EUREMA uczestniczą też: Wielka Brytania, Węgry, Luksemburg, Portugalia, Rumunia, Słowacja i Słowenia. Jak pisze "Rzeczpospolita", niewykluczone, że Malta po raz kolejny poprosi o pomoc, tym razem w związku z falą imigrantów z Egiptu i Libii.

rk