Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 12.09.2011

Tusk i Rompuy o strefie euro i sześciopaku

Przed południem unijni ministrowie ds. europejskich będą omawiać założenia nowego budżetu UE na lata 2014-2020.
Tusk i Rompuy o strefie euro i sześciopaku

Premier Donald Tusk leci w poniedziałek do Brukseli. Ma się spotkać z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.

Tematami rozmów będą: sytuacja w strefie euro, reforma zarządzania gospodarczego w Unii Europejskiej oraz przygotowanie do szczytu Partnerstwa Wschodniego. Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział, że politycy będą rozmawiali przede wszystkim o wzmocnieniu zarządzania gospodarczego, w tym powołanego w marcu paktu Euro Plus. - Jesteśmy gotowi na wypełnienie Paktu większą treścią - powiedział rzecznik.

Dodał, że teraz, gdy decydują się losy Unii na kolejne lata, trzeba prowadzić konsultacje na forum unijnym. Bardzo ważna jest współpraca prezydencji z przewodniczącym Rady - podkreślił.

Jeśli chodzi o szczyt Partnerstwa Wschodniego, który ma się odbyć w Warszawie pod koniec września, Polska liczy na wsparcie przewodniczącego Van Rompuya. Konrd Niklewicz wyjaśnił, że chodzi nam o jego zaangażowanie w przygotowanie końcowej deklaracji ze szczytu.

Herman
Herman Van Rompuy, fot. PAP/EPA/KOCA SULEJMANOVIC

Polska moderatorem ws. sześciopaku?

Premier Donald Tusk powiedział, że z szefem Rady Europejskiej będzie rozmawiał o tak zwanym sześciopaku. To projekt pięciu unijnych rozporządzeń i jednej dyrektywy, których celem jest wzmocnienie unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu, trzymającego w ryzach finanse publiczne krajów Unii Europejskiej. Szef polskiego rządu liczy, że prace nad sześciopakiem zostaną zakończone jeszcze we wrześniu.

Premier dodał, że pakiet dotyczy eurogrupy, ale jej sytuacja ma też wpływ na to, co dzieje sie na przykład w Polsce. Donald Tusk uważa, że nasza prezydencja ma do odegrania role moderatora pomiędzy krajami, które nie są w stanie porozumieć się w sprawie reform. Sześciopak przewiduje sankcje dla państw strefy euro, które nie przestrzegają dyscypliny finansowej. Jego wdrożenie ma uchronić Unię Europejską przed kolejnymi kryzysami.

Kontrowersje wokół sześciopaku

Wrzesień to ostatni moment na zaakceptowanie pakietu sześciu reform, tak by jego założenia zaczęły obowiązywać jeszcze w tym roku. Ale najpierw muszą się porozumieć unijne rządy z Parlamentem Europejskim. Do tej pory sporną kwestią były sankcje nakładane na kraje, które nie reformują finansów publicznych i ignorują zalecenia Komisji Europejskiej. Teraz - jak informują unijni dyplomaci - europosłowie zaczęli stawiać nowe żądania i chcą między innymi wzywać do europarlamentu ministrów finansów tych krajów, które przekraczają dozwolone wskaźniki. Ten postulat może utrudnić osiągnięcie porozumienia, na które jeszcze w tym we wrześniu liczy Polska i Komisja Europejska. - Priorytetem jest zaakceptowanie pakietu reform możliwie szybko. Musimy przezwyciężyć kryzys zadłużenia - podkreśliła rzeczniczka Komisji Pia Ahrenkilde Hansen.

Rozmowy o budżecie

Rozmowy premiera Donalda Tuska z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem zaczną się o godzinie 14. Wcześniej, o godzinie 11.00 spotykają się unijni ministrowie do spraw europejskich, by omówić założenia nowego budżetu Wspólnoty na lata 2014-2020. Pakietu sześciu reform nie ma w oficjalnym programie tego spotkania, ale można się spodziewać, że pojawi się on w nieoficjalnych rozmowach.

Ministrowie do spraw europejskich podsumują dotychczasowe negocjacje rozpoczęte podczas polskiego przewodnictwa. Mają rozmawiać między innymi o możliwości wyłączenia z budżetu kilku funduszy i przesuwania niewydanych pieniędzy na inne programy.

IAR, agkm

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach