Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Gabriela Skonieczna 16.03.2012

Autokar rozbił się, bo kierowca włączał film na DVD?

Gazeta "Het Laatste Nieuws" nie podaje dokładnego źródła informacji, pisze jednak, że taką wiadomość miały przekazać swoim rodzicom ranne w katastrofie dzieci.
Autokar rozbił się, bo kierowca włączał film na DVD?fot. PAP/EPA/LAURENT GILLIERON
Posłuchaj
  • Jedna z nauczycielek: Wszyscy płaczą, wszyscy znaliśmy te dzieci. To największy koszmar, jaki może się przydarzyć. Nie widzisz dzieci przez tydzień, a potem okazuje się, że w ogóle nie wrócą.
Czytaj także

Policja prowadzi śledztwo, które ma ustalić przyczyny wypadku. Według dziennika, mogło go spowodować "chwilowe rozproszenie, które sprawiło, że kierowca stracił kontrolę nad autobusem".

fot.
fot. PAP/EPA/LAURENT GILLIERON

W piątek w Belgii będzie obchodzony dzień żałoby narodowej po wypadku autokaru, w którym zginęło 28 osób. Belgijski pojazd rozbił się we wtorek w nocy, podczas przejazdu przez tunel w kantonie Wallis w szwajcarskich Alpach. 22 ofiary śmiertelne to dzieci.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Wszyscy płaczą, wszyscy znaliśmy te dzieci. To największy koszmar, jaki może się przydarzyć. Nie widzisz dzieci przez tydzień, a potem okazuje się, że w ogóle nie wrócą - powiedziała BBC news jedna z nauczycielek ze szkoły, do której chodziły dzieci.

Zdjęcie
Zdjęcie dzieci z 6 klasy w szkole Sint Lambertus w belgijskim Heverlee, które jechały autokarem, jaki rozbił się na południu Szwajcarii 13 marca 2012 roku.

Pamięć zabitych zostanie uczczona jutro o godzinie 11 minutą ciszy. W całej Belgii flagi zostaną opuszczone do połowy masztów, a zaplanowane na weekend imprezy mają być odwołane. Belgijski premier Elio Di Rupo oświadczył, że katastrofa była tragedią narodową, a "cały kraj płacze po swoich dzieciach".

fot.
fot. PAP/EPA/LAURENT GILLIERON

Na miejsce katastrofy przybyli w czwartek rodzice zabitych dzieci. W tunelu, gdzie rozbił się autobus kładą kwiaty i zapalają znicze. Część musi uczestniczyć w identyfikacji ciał.

Dwaj młodzi Polacy, którzy zostali poszkodowani w katastrofie autobusu wyszli ze szpitala. Poinformował o tym rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Bosacki. Chłopcy zostali lekko ranni, a lekarze już wczoraj uspokajali, że ich życiu nic nie zagrażało. Obaj młodzi Polacy cały czas byli pod opieką polskiego konsula w Bernie.

IAR, gs