Reuters zauważa, że do wybuchu doszło w czasie, gdy zaostrza się spór pomiędzy libańskimi partiami w sprawie konfliktu w Syrii. Samochód wybuchł w pobliżu biura partii Chrześcijańska Falanga, zdecydowanie sprzeciwiającej się rządom syryjskiego dyktatora Baszara al-Assada. Do zdarzenia doszło w chrześcijańskiej dzielnicy Al-.Aszrafijja we wschodnim Bejrucie.
Wybuch zniszczył kilka samochodów, uszkodzona została fasada wielopiętrowego budynku, na ulicę posypał się gruz. Na miejscu trwa poszukiwanie rannych. Służby zamknęły dojazd do miejsca zdarzenia.
Baszar al-Assad jest alawitą, to prąd religijny zbliżony do islamu szyickiego. W Libanie napięcie między szyitami i sunnitami utrzymuje się od czasu wojny domowej 1975-1990. W 2005 roku zginął sunnicki premier Libanu, Rafik al-Hariri. Jego zwolennicy oskarżali o morderstwo Syrię, a potem Hezbollah, libańską partię polityczną islamskich szyitów, czemu obie strony zaprzeczały. Przeciwnicy Hezbollahu oskarżają go obecnie o dopomaganie siłom Assada, zaznaczając, że zaangażowanie tego ruchu po stronie syryjskiego reżimu może doprowadzić do kolejnej fali przemocy. W tym roku doszło już do zamieszek, w których ścierali się przeciwnicy i zwolennicy Assada.
PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Reuters/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>