Kaczyński: w tej sprawie jestem po stronie Gowina

Minister Sprawiedliwości był jednym z 46 posłów PO, którzy zagłosowali przeciw skierowaniu do dalszych prac projektu ustawy o związkach partnerskich autorstwa Platformy. Jarosław Gowin powiedział, że w jego ocenie jest on sprzeczny z konstytucją. Wcześniej premier Donald Tusk zaapelował do posłów, by projekty skierować do dalszych prac w komisjach sejmowych.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapytany o konflikt na linii Gowin -Tusk powiedział, że w tym sporze nikomu nie kibicuje, bo "nie jest od tego, by kibicować PO". Dodał jednak, że rację miał Gowin. - Co do meritum, to jestem po stronie Jarosława Gowina. Wszystkie projekty są sprzeczne z konstytucją a poza tym także ze zdrowym rozsądkiem - powiedział.
W opinii lidera Prawa i Sprawiedliwości, decyzja premiera w sprawie ministra sprawiedliwości jest o tyle ważna, że pokaże, czy Tusk chce narzucać członkom swojego gabinetu poprawność polityczną. Zaznaczył, że sam jako premier nigdy nie zetknął się z taką sytuacją. - Widocznie byłem trochę sprawniejszym premierem - stwierdził.
Kaczyński powiedział też, że "nic nie słyszał, o tym, by Gowin zgłaszał się do PiS". Jego zdaniem, pytania o ewentualne zasilenie szeregów jego partii przez ministra jest "oderwane od rzeczywistości".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk