Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 10.06.2013

Antysemickie wpisy na portalu "Pulsu Biznesu". Ugoda z Sikorskim

Na portalu "Pulsu Biznesu" ukażą się wyrazy ubolewania za antysemickie wpisy wobec Radosława Sikorskiego - stanowi ugoda zawarta przez adwokata szefa MSZ z wydawcą "PB". Wobec zawarcia ugody warszawski sąd umorzył w poniedziałek proces z pozwu Sikorskiego.

Minister - który dostał status pokrzywdzonego - złożył w prokuraturze wydruki z sieci z przykładami wpisów, np.: "Hitler zaczął, my skończymy. Do pieca, smażyć się, żyduchy, do pieca" albo: "Przyjdzie czas, że dalej się będziecie k... po piecach i piwnicach chować".
Ugoda podkreśla, że strony procesu pozostają przy swych opiniach co do odpowiedzialności wydawcy za takie wpisy. Spór toczył się bowiem także o to, czy internetowe wydanie gazety połączone z forum internetowym także jest rodzajem prasy (podlegającym Prawu prasowemu z 1984 r.) - jak uważa mec. Roman Giertych, pełnomocnik Sikorskiego - czy tylko "usługą hostingową" świadczoną na podstawie Ustawy o usługach świadczonych drogą elektroniczną - jak twierdzą prawnicy pozwanych.
Sikorski wytoczył kilku mediom procesy za bezprawne wpisy na ich forach internetowych z 2011 r. Oprócz tego szef MSZ zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa szerzenia w internecie nienawiści na tle narodowościowym.
W maju 2011 r. wydawcy "Faktu" oraz "Pulsu Biznesu" przeprosili Sikorskiego za wpisy. Sikorski uznał to jednak za niewystarczające i poszedł do sądu. W 2012 r. wydawca "Wprost" zawarł ugodę z Sikorskim w procesie o obraźliwe wpisy na forum internetowym tygodnika. Trwa nadal proces przeciw wydawcy "Faktu".
pp/PAP

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>