Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Przerwa 25.10.2013

Tusk: bez dyskusji z tezami Macierewicza. "Zrobili straszną rzecz"

Nie będzie dyskusji nad przyczynami katastrofy smoleńskiej - zapowiada premier Donald Tusk. Zdaniem szefa rządu, zespół parlamentarny Antoniego Macierewicza "zrobił wystarczająco dużo szkody Polakom".
Donald TuskDonald TuskPAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • Donald Tusk: jedynym rzetelnym źródłem informacji o przyczynach katastrofy smoleńskiej jest raport komisji Jerzego Millera (IAR)
  • Donald Tusk uważa, że politycy podważający ustalenia zespołu Millera powinni ponieść za to odpowiedzialność. Jaką - tego szef rządu nie powiedział (IAR).
  • Zdaniem Donalda Tuska, wyniki sondażu to dowód na to, że nie należy dyskutować z tezami (IAR).
Czytaj także

Donald Tusk zapowiedział, że prawdopodobnie przekaże polskiej opinii publicznej "uargumentowany i dłuższy wywód na temat historii śledztwa smoleńskiego" oraz na temat tego, co z tą sprawą robi parlamentarny zespół Antoniego Macierewicza i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Według sondażu TNS OBOP dla "Wiadomości" TVP, 45 procent badanych nie wie, komu ufać w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej. W porówaniu z badaniami z kwietnia tego roku, liczba zdezorientowanych jest wyższa o 11 punktów procentowych.

Zobacz serwis specjalny: KATASTROFA SMOLEŃSKA >>>

Zwolenników straciła zarówno wersja wydarzeń zawarta w raporcie Millera, jak i tezy prezentowane przez zespół Antoniego Macierewicza.
Donald Tusk zdecydowanie podkreśla, że jedynym rzetelnym źródłem informacji o przyczynach katastrofy smoleńskiej jest raport komisji Jerzego Millera. - Od wypadku minęły trzy lata i dotąd nikomu nie udało się podważyć ani jednego ustalenia, to bardzo rzetelny dokument - przekonywał premier. Uważa on, że politycy podważający ustalenia zespołu Millera powinni ponieść za to odpowiedzialność. Jaką - tego szef rządu nie powiedział.
Zdaniem Donalda Tuska, wyniki sondażu to dowód na to, że nie należy dyskutować z tezami Macierewicza. Szef rządu uważa, że wypowiedzi ekspertów zespołu parlamentarnego mają przede wszystkim uwiarygadniać polityczne tezy PiS-u. Państwowa Komisja Badania Przyczyn Wypadków Lotniczych nie jest powołana do tego, by w podobnych dyskusjach uczestniczyć - mówił premier.

- Uważam, że najwyższy czas, aby powiedzieć, nie pół żartem, nie pół serio, nie w tonie kabaretowym, tylko naprawdę serio powiedzieć, co ci politycy zrobili ze sprawy smoleńskiej i zrobili z Polakami. A zrobili rzecz straszną i powinni wziąć za to odpowiedzialność - oświadczył Tusk.

Odpowiedź PiS

Na słowa premiera Tuska zareagował w TVN 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos. - Można też powiedzieć w drugą stronę: co z tej sprawy zrobił najpierw Miller, później Lasek - skomentował poseł PiS Tomasz Latos. Jak dodał, "były argumenty i miało dojść do spotkania ekspertów z jednej i z drugiej strony."  - Pan premier Tusk niech w tej chwili skoncentruje się nad sprawnym rządzeniem Polską, bo tutaj największe są braki - zaapelował do szefa rządu Latos.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/MP