Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 01.12.2013

Protesty na Ukrainie. Jacek Protasiewicz do Ukraińców: zawsze będziemy was popierali

Europoseł PO Jacek Protasiewicz przemówił do uczestników demonstracji poparcia dla integracji Ukrainy z Unią Europejską w Kijowie.
Demonstracja w KijowieDemonstracja w KijowiePAP/EPA/FILIP SINGER

- My, Polacy, zawsze trzymamy drzwi do Unii Europejskiej otwarte i zawsze będziemy was popierali! Nie zważając na to, że prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, drzwi do UE pozostają dla Ukrainy otwarte - powiedział wiceszef Parlamentu Europejskiego.
Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>
Jacek Protasiewicz wystąpił przed uczestnikami demonstracji poparcia dla integracji Ukrainy z UE, która odbywa się na głównym placu ukraińskiej stolicy, Majdanie Niepodległości. Polityk zaznaczył, że swoją wizytę w Kijowie odbywa w porozumieniu z premierem Donaldem Tuskiem oraz prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Na wiecu w Kijowie obecny był również były premier i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. W Kijowie jest też prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Przyjechaliśmy, żeby wesprzeć dążenia społeczeństwa ukraińskiego do wejścia do UE - powiedział.

x-news.pl, TVN24
Tłumy manifestujących na Majdanie
Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Według obserwatorów, w niedzielnej proeuropejskiej i antyrządowej demonstracji bierze udział kilkaset tysięcy osób. Protestujący, głównie mieszkańcy stolicy, krzyczą: "Precz z bandą!", a także inne hasła wzywające do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Wyrażają też swój sprzeciw wobec sobotniej akcji milicji i oddziałów specjalnych Berkut.
W sobotę nad ranem na Majdan Niepodległości w Kijowie wkroczyli milicjanci Berkuta, którzy rozpędzili demonstrację, bijąc ludzi pałkami i rozpylając gaz łzawiący. Rannych zostało kilkadziesiąt osób, w tym dwóch obywateli polskich. W sobotę późnym popołudniem w Kijowie ponownie zebrały się tłumy, które domagały się tym razem zmiany władzy.
O sytuacji na Ukrainie - tu zobacz więcej>>>
"Zrobię wszystko, by zbliżyć Ukrainę z UE"

Decyzję o zamrożeniu relacji z Brukselą podjął na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. W niedzielę, przed demonstracją powiedział, że "zrobi wszystko co zależy od niego, żeby przyspieszyć proces zbliżania Ukrainy z Unią Europejską".
"Ukraina dokonała własnego wyboru geopolitycznego. Jesteśmy Europejczykami i nasza droga została określona przez historię. Jednocześnie nasze państwo, o czym jestem głęboko przekonany, powinno się integrować ze wspólnotą narodów europejskich jako równy partner, który będzie szanowany i z którym będą się liczyć" - czytamy w oświadczeniu prezydenta.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

''