Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 01.12.2013

Manifestacja przed ambasadą Ukrainy w Warszawie

Przed placówką zebrało się kilkaset osób demonstrujących poparcie dla integracji Ukrainy z UE i manifestujących poparcie dla odbywających się w Kijowie protestów.
Uczestnicy manifestacji przed ambasadą Ukrainy w WarszawieUczestnicy manifestacji przed ambasadą Ukrainy w WarszawiePAP/Jakub Kamiński

Uczestnicy manifestacji, wśród których było wielu ludzi młodych, głośno domagali się ustąpienia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza oraz przestrzegania praw obywatelskich na Ukrainie. Zebrani przed ukraińską ambasadą wznosili też okrzyki: "Ukraina do Unii" oraz "W jedności siła". Mieli ze sobą żółto-niebieskie flagi Ukrainy i biało-czerwone flagi polskie.
Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>
Protestujący chcieli też złożyć petycję do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z pobiciem dwóch obywateli Polski w czasie sobotniej akcji milicji na Majdanie w Kijowie, skierowanej przeciwko demonstracji zwolenników integracji Ukrainy z Unią Europejską.
Protesty w Kijowie [relacja na żywo]>>>

W tej sprawie do uczestników demonstracji przemówił ambasador Ukrainy w Polsce. Markijan Malski przyszedł do uczestników zgromadzenia przed ukraińską ambasadą tuż po wizycie w MSZ , gdzie został zaproszony, by złożyć wyjaśnienia w związku z incydentem w Kijowie. Malski powiedział, że podczas rozmowy w MSZ przeprosił za pobicie dwóch obywateli Polski.

Ambasador
Ambasador Ukrainy w Polsce Markijan Malski przemawia do protestujących przed ambasadą Ukrainy w Warszawie. Fot. PAP/Jakub Kamiński

 


x-news.pl, TVN24
Demonstracje na Ukrainie

W niedzielę na głównym placu ukraińskiej stolicy, Majdanie Niepodległości, odbywa się proeuropejska i antyrządowa demonstracja. Według organizatorów bierze w niej udział kilkaset tysięcy osób. Protestujący, głównie mieszkańcy stolicy, krzyczą: "Precz z bandą!", a także inne hasła wzywające do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Wyrażają też swój sprzeciw wobec sobotniej akcji milicji i oddziałów specjalnych Berkut.
W sobotę nad ranem na Majdan Niepodległości w Kijowie wkroczyli milicjanci Berkuta, którzy rozpędzili demonstrację, bijąc ludzi pałkami i rozpylając gaz łzawiący. Rannych zostało kilkadziesiąt osób, w tym dwóch obywateli polskich. W sobotę późnym popołudniem w Kijowie ponownie zebrały się tłumy, które domagały się tym razem zmiany władzy.

x-news.pl, TVN24

"Zrobię wszystko, by zbliżyć Ukrainę z UE"
Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Decyzję o zamrożeniu relacji z Brukselą podjął prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. W niedzielę, przed demonstracją powiedział, że "zrobi wszystko co zależy od niego, żeby przyspieszyć proces zbliżania Ukrainy z Unią Europejską".
"Ukraina dokonała własnego wyboru geopolitycznego. Jesteśmy Europejczykami i nasza droga została określona przez historię. Jednocześnie nasze państwo, o czym jestem głęboko przekonany, powinno się integrować ze wspólnotą narodów europejskich jako równy partner, który będzie szanowany i z którym będą się liczyć" - czytamy w oświadczeniu prezydenta.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk