Jedynka
Emilia Iwanicka
21.01.2013
Pokój, bracie! I jeszcze miska zupy
W tygodniu zajmują się pracą zawodową lub studiami. A przez weekend gotują i rozdają zupę biednym i bezdomnym. Przekazują przy tym pacyfistyczne ulotki.
fot. Dorota Boniecka-Górny
Posłuchaj
-
Zupa bez bomb - reportaż Doroty Bonieckiej-Górny
Czytaj także
Wielka uczta odbywa się na Długim Targu w Gdańsku. Działcze społeczni chcą przez to uświadomić społeczeństwu, że kwota, którą w dwa tygodnie przeznacza się na świecie na uzbrojenie, wystarczyłaby na rok (!) karmienia głodujących całego globu.
Aktywiści zawsze mają ze sobą materiały o Food Not Bombs (ang. "jedzenie zamiast bomb"). To ruch pacyfistyczny, który narodził się w USA na początku lat 80., a później rozwinął się w całej Europie. W Gdańsku organizatorzy nie ograniczają się jedynie do wątku antywojennego. Starają się kłaść nacisk na sprawy lokalne, miejskie, bliższe ludziom. Dlatego ich ulotki mówią także o problemach społecznych: podwyższaniu czynszów komunalnych, czy likwidacji szkół.
Autorką reportażu "Zupa bez bomb” jest Dorota Boniecka-Górny.