Trójka
Mirosław Mikulski
21.10.2010
Kucharz, czyli nikt
Francuzi są wyjątkowymi smakoszami, ale zawód kucharza nie cieszy się tam dużym szacunkiem.
Glow Images/East News
Max przez trzy lata studiował handel i prawo w Manchesterze. Rzucił naukę w Anglii, bo doszedł do wniosku, że atmosfera biura mu nie odpowiada. Przyjechał do Paryża, aby zostać kucharzem. Mówi, że woli robić to, co sprawia mu prawdziwą przyjemność, a gotowanie to jego prawdziwa pasja i możliwości tworzenia czegoś nowego.
Martwi go, że praca kucharza nie cieszy się na Sekwaną dużym prestiżem. - Moim zdaniem kucharz to wspaniały zawód, tymczasem we Francji nie uważa się gotowania za zajęcie szlachetne, a to trudna praca - mówi Max.
Gotowanie traktowane jest tam jak praca fizyczna, a nie intelektualna. Dlatego zawód kucharza nie plasuje się zbyt wysoko w hierarchii społecznej. Status mistrzów i artystów mają tam jedynie wielkich szefowie kuchni.
Zdaniem Francuzów, drogę do kariery i pieniędzy otwierają tylko studia.
Z Paryża, o pracy kucharza donosi Marek Brzeziński.
(miro)