Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 25.06.2014

Spotkanie Tuska z górnikami bez rezultatów. Kolejne za miesiąc

Bez rezultatów zakończyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z górnikami ze Śląska, podczas którego miały zapaść postanowienia, jak bronić branżę przed upadkiem i importem tańszego węgla. Związkowcy liczą, że konkretne decyzje zapadną 25 lipca.
Premier Donald Tusk, minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński i szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jacek Cichocki podczas spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowychPremier Donald Tusk, minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński i szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jacek Cichocki podczas spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowychPAP/Paweł Supernak

W zeszłym roku działalność Kompanii Węglowej przyniosła prawie 700 milionów złotych strat.

Związki liczą na dofinansowanie branży

Związkowcy boją się, że niedługo niektóre kopalnie zostaną zamknięte. Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników Wacław Czerkawski powiedział, że konieczne jest szybkie dofinansowanie branży. Związkowcy postulują, by odbywało się to poprzez kredytowanie i emisję obligacji.

Górnicy chcą aby w ochronę rynku węglowego włączyły się koncerny energetyczne

Związkowcy ostrzegają, że jeśli spółki węglowe nie odzyskają szybko płynności finansowej, rozmowy nic nie dadzą. Wacław Czerkawski uważa także, że w sprawię ochrony polskiego rynku wydobywczego w zyt małym stopniu angażują się koncerny energetyczne.

Związkowcy są za państwową spółką handlującą węglem

Jednym z pomysłów na poprawę sytuacji górnictwa jest utworzenie państwowej spółki, która handlowałaby węglem. To sposób na wyeliminowanie pośredników, którzy zdaniem przewodniczącego śląsko - dąbrowskiej Solidarności Dominika Kolorza, niszczą tę branżę. Zwrócił on uwagę, że na węglu zarabia wiele firm, ale nie te, które zajmują się wydobywaniem surowca. Związkowcy proszą też premiera o skuteczną walkę z nielegalnym importem węgla.
Konkretne rozwiązania mają zostać ustalone podczas spotkania zaplanowanego na 25 lipca.

Duże oczekiwania górników

Związkowcy przed rozpoczęciem spotkania oczekiwali, że rozmowy dotyczyć będą m.in. obciążenia branży podatkami i opłatami, a także - szerzej - funkcjonowania całego sektora paliwowo-energetycznego w kontekście obecnych poziomów cen węgla.
W spotkaniu po stronie rządowej, oprócz premiera, uczestniczył wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz. Kieruje on powołanym w maju międzyresortowym zespołem, który pracuje nad rozwiązaniami mającymi poprawić trudną sytuację branży górnictwa węgla kamiennego.

"Pętla na szyi spółek węglowych zaciska się"

Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz powiedział dziennikarzom przed spotkaniem z premierem, że pętla na szyi spółek węglowych się zaciska, dlatego krok do przodu w rozmowach z rządem jest potrzebny.
Dodał, że przede wszystkim chodzi o poprawę sytuacji finansowej spółek węglowych, a także o to, by beneficjentem zysków energetyki byli też ci, którzy dają wsad, czyli górnictwo.
Jego zdaniem, jeżeli rządowe składy węgla mają wyglądać tak, jak mówiło się na spotkaniu zespołu międzyresortowego, to nie jest to dobry kierunek. Jak mówił, generalnie nie może być tak, że pośrednik, który na Śląsku kupuje tonę węgla za 600 zł, sprzedaje ją w Warszawie za 900 zł, a jego koszty własne są minimalne. Według niego, gdyby pośredników było mniej, cena polskiego grubego węgla byłaby konkurencyjna wobec importowanego z Rosji.

"Umiarkowany" optymizm związkowców
Po ostatnim spotkaniu z premierem ws. przyszłości górnictwa węgla kamiennego 5 czerwca w Katowicach związkowcy mówili o "umiarkowanym optymizmie".

Źródło: TVN24/x-news

Jak przypomniał we wtorek szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz, wówczas Donald Tusk zapowiedział m.in., że nie będzie likwidacji kopalń.

- Później prezesi Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego mówią coś przeciwnego. W dodatku wybuchła afera taśmowa, która obnażyła niekompetencję prominentnych przedstawicieli ekipy rządzącej. Wciąż jednak mamy nadzieję, że w tak strategicznych dla Polski dziedzinach, jakimi są górnictwo węglowe i bezpieczeństwo energetyczne państwa, rząd stanie na wysokości zadania - zaznaczył Kolorz.
Brak efektów prac międzyresortowego zespołu
Zdaniem Kolorza optymizmem nie napawają efekty prac międzyresortowego zespołu ds. funkcjonowania górnictwa węgla kamiennego (jego kolejne posiedzenie odbyło się w ub. tygodniu w Warszawie). Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, który jest obserwatorem prac zespołu z ramienia związku, ocenił, że jednym z problemów jest kwestia możliwości szybkiego odzyskania płynności finansowej przez branżę.
- Druga sprawa dotyczy spółek energetycznych. Ze względu na spadające ceny węgla, koszt produkcji energii uległ znaczącemu obniżeniu. Nie wpłynęło to jednak na wysokość rachunków za energię przeciętnego Kowalskiego. Spółki energetyczne osiągają gigantyczne zyski, ale nie zamierzają dzielić się tymi zyskami z sektorem wydobywczym - zaznaczył Kolorz.

Obietnice premiera
Szef rządu rozmawiał z górnikami 5 i 6 maja w Katowicach, obiecał m.in. promocję i ochronę polskiego węgla. Kolejne spotkanie odbyło się 16 maja w Warszawie. Wtedy premier zapowiedział projekt ustawy odraczającej płatności ZUS przez Kompanię Węglową. 5 czerwca Donald Tusk ogłosił w Katowicach, że rząd będzie unikał scenariuszy drastycznych, polegających na likwidacji nierentownych kopalń.
Pod koniec kwietnia tysiące górników manifestowały na ulicach Katowic, domagając się od rządu planu ratunkowego dla branży, która - ich zdaniem - jest w katastrofalnej sytuacji. Była to najliczniejsza związkowa demonstracja na Śląsku w ostatnich latach.

Źródło: TVN24/x-news

IAR/PAP, awi