– Grzeczny nie byłem z pewnością. Udało mi się zebrać grupę niezbyt grzecznych i rozpoczęliśmy działania: też niezbyt grzeczne. A już na pewno w ramach tamtego prawa niegrzeczne. Jeden z artykułów, jaki miałem, to było "pobicie milicjanta na służbie" – wspomina Piotr Rzewuski "Nordyk". – To był kapitan: chciał nas zatrzymać, a ja nie chciałem być wtedy zatrzymany. To był jeden cios, skuteczny, trochę gazu i odwrót oczywiście. Tylko tyle, a skończyło się parę dni później aresztowaniem i pobytem tutaj, na Rakowieckiej – dodaje.
– Trzeba było działać, trzeba było walczyć: po wprowadzeniu stanu wojennego szybko się spotkałem z Teosiem Klincewiczem, którego znałem jeszcze z lat 70. z kolportażu, i zaczęliśmy przynosić pierwsze ulotki, potem spotkania, jakieś pomysły. Wtedy narodził się pomysł stworzenia Grup Oporu "Solidarni" – opowiada Jacek Juzwa ps. Grzegorz, kierownik jednej z Grup Oporu "Solidarni". – Zawsze się znajdą ludzie, którzy lubią tę adrenalinę – pobić się z milicją, czy w bardziej czynny sposób działać – i tacy ludzie byli w grupach. Takich ludzi zbieraliśmy – tłumaczy.
Jedna z głośniejszych akcji przeprowadzonych wtedy było "zagazowanie" Teatru Syrena. Wtedy aktorzy bojkotowali telewizję, teatry, ale była grupa, która nie podporządkowała się bojkotowi i występowali m.in. w tym teatrze. Wrzucone na widownię środki cuchnące spowodowały, że przez kilka tygodni nie odbyło się żadne przedstawienie.
Podobne środki były stosowane w akcjach przeciwko donosicielom współpracującym ze służbą bezpieczeństwa i milicją. Jednym ze sposobów było wstrzykiwanie kwasu masłowego przez dziurkę od klucza.
12:36 TROJKA Reportaz 2022_01_03-18-41-35.mp3 Niegrzeczni chłopcy (Reportaż/Trójka)
***
Tytuł reportażu: Niegrzeczni chłopcy
Autor reportażu: Adam Bogoryja-Zakrzewski
Data emisji: 3.01.2022
Godzina emisji: 18.41
pr