– Możemy spróbować dwóch rozwiązań. Pierwszym są nowalijki pół-dzikie, takie jak czosnek niedźwiedzi. Wygląda trochę jak konwalia, tyle, że bez kwiatków. Wystarczy jednak dotknąć jego listków, by przekonać się, że jest to jednak bliżej spokrewnione z czosnkiem, niż z kwiatami. Drugie rozwiązanie, to nowalijki, które zrobimy sobie sami, czyli kiełki. Ten początek wiosny może się nam kojarzyć z uprawami rzeżuchy, ale równie dobrze może ona trafiać codziennie na kanapkę – opowiada dziennikarka kulinarna Małgorzata Minta.
W jaki sposób można wyhodować w swoim domu kiełki i czosnek niedźwiedzi? Czy ten ostatni można zbierać gdy rośnie on dziko? Odpowiedzi na te pytania, oraz przepisy na dania z wczesnych nowalijek, można usłyszeć w dołączonym nagraniu audycji, do czego gorąco zapraszamy.
***
Tytuł audycji: A nuż, widelec
Prowadzi: Katarzyna Pruchnicka
Gość: Małgorzata Minta (dziennikarka i blogerka kulinarna)
Data emisji: 4.04.2019
Czas emisji: 11.30
ml