Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 17.11.2010

Największy agent polityczny II RP

Joska-Józef Mützenmacher był komunistą, agentem polskiej policji politycznej i Gestapo, miał wiele pseudonimów, cztery nazwiska i tyle samo żon.
Fragment okładki książki Biografia agenta. Największy agent polityczny II RP autorstwa Bogdana Gadomskiego.Fragment okładki książki "Biografia agenta. Największy agent polityczny II RP" autorstwa Bogdana Gadomskiego.fot. mat. promocyjne
Posłuchaj
  • Mützenmacher - osobnik odrażający
Czytaj także

Nagrodę Historyczną im. Kazimierza Moczarskiego zdobyła książka poświęcona potrójnemu agentowi Josce-Józefowi Mützenmacherowi. Jest to nagroda za najlepszą książkę historyczną roku, poświęconą najnowszym dziejom Polski, od odzyskania niepodległości w 1918 roku do czasów obecnych. W skład jury wchodzą polscy historycy, pisarze i dziennikarze, a jego honorowym członkiem jest córka autora „Rozmów z katem”, Elżbieta.


Historyk Bogdan Gadomski, laureat tegorocznej Nagrody im. Moczarskiego wyznał, że już 40 lat temu próbował napisać biografię Joska-Józefa Mützenmachera. Nie uzyskał wtedy dostępu do niezbędnych materiałów, a posiadane już informacje odłożył na półkę. Powrócił do nich po latach i, zmotywowany przez synów, zabrał się do pisania.

"Biografia agenta. Największy agent polityczny II RP" to historia człowieka, który, w ciągu 44 lat życia zdążył być komunistą, agentem polskiej policji politycznej w Komunistycznej Partii Polski, agentem Gestapo, po wojnie członkiem Polskiej Partii Robotniczej i działaczem związkowym.

Dodajmy do tego cztery nazwiska i kilka pseudonimów, trzy wyznania, cztery żony, z których dwie zmarły w tajemniczych okolicznościach, a wszystko na tle wojny polsko-bolszewickiej.

Niektórzy chcą uznawać te przemiany za zmianę idei, nawracanie. Ale jego działania i droga usłana trupami, zaprzeczają. – Mützenmacher bohaterem ideowym nie był, raczej łobuzem pierwszej rangi – podkreślił prof. Henryk Samsonowicz, przewodniczący jury przyznającego nagrodę.

Urodzony w 1903 roku w okolicach Mławy Mützenmacher rozpoczął swą działalność w 1919 wstępując do grupy komunistycznej Związku Zawodowego Przemysłu Drzewnego. Aresztowany, a w końcu zwerbowany do współpracy z policją polską, zaczął działać na szkodę KPP. – W tamtym czasie to był wyrostek, nie dziwne, że pękł – powiedział Gadomski.

Od początku II wojny światowej agent pozostawał w kontakcie z Niemcami, przetrwał okupację i w latach 1945-1947 musiał się ukrywać przed komunistami. - To był człowiek, który miał zwichniętą świadomość wartości, jakich należy przestrzegać – dodał Samsonowicz.

Bohater "Biografii agenta” zmarł na gruźlicę we Wrocławiu w 1947 roku. Nierozpoznany.

Czy drogi Kazimierza Moczarskiego i Mützenmachera się przecięły i jak wyglądała działalność KPP od podszewki? O tym, a także kolejnych przemianach Joska-Józefa Mützenmachera, z gośćmi rozmawiał Jerzy Sosnowski.


Aby wysłuchać całej rozmowy wystarczy kliknąć "Mützenmacher - osobnik odrażający” w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.


Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21.00. Zapraszamy.

(asz)