Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Paweł Kurek 01.10.2014

Lepiej z Jackiem i Plackiem, czy solo? Życie z rodzeństwem

Czy jedynacy są większymi egoistami, a najstarsze rodzeństwo nabiera w dzieciństwie cech przywódczych? Psycholog dziecięcy Maja Orszymor opowiadała w "Audycji nr 1", jak wychowanie z braćmi czy siostrami kształtuje naszą osobowość.
Lepiej z Jackiem i Plackiem, czy solo? Życie z rodzeństwemGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Maja Orszymor, psycholog dziecięcy o życiu z rodzeństwem (Audycji nr 1/Czwórka)
  • Anna Bosak i Bracia Golcowie i ich braterskie perypetie z dzieciństwa (Audycji nr 1/Czwórka)
Czytaj także

Posiadanie rodzeństwa z pewnością urozmaica życie dzieci. Wiadomo w grupie raźniej. Niestety nad takim rozbrykanym "stadkiem" zdecydowanie trudniej jest zapanować.

Anna Bosak wspominała jak ze swoim bratem Marcinem, znanym aktorem, stłukła palce porcelanowej ręki, która stała na regale. - Przy dzieciach trzeba się liczyć, że niektóre sprzęty ulegną destrukcji - tłumaczyła w "Audycji nr 1". Wraz z bratem nie powiedzieli mamie o zdarzeniu licząc, że nie zauważy. - Zawsze była sztama i jest sztama do dziś - puentuje. Inne perypetie mieli bracia Golcowie. Paweł i Marcin korzystali z tego, że są bliźniakami. Zdarzało się, że spotykali się z tą samą dziewczyną.

Posiadania rodzeństwa to jednak nie tylko zabawa, ale też odpowiedzialność, która zwykle spada na najstarszego potomka rodu. - Takie dziecko ma zazwyczaj najwięcej obowiązków. Ono pomaga rodzicom w wychowaniu, często staje się takim młodym dorosłym - podkreśliła Maja Orszymor, psycholog dziecięcy. Dlatego, jej zdaniem, osoby, które opiekowały się swoim młodszymi braćmi lub siostrami mają cechy przywódcze, chętnie też podejmują rywalizację.

"Średniaki" z kolei nabierają cech mediacyjnych. - Jest bliżej tego młodszego i starszego więc często łączy interesy wszystkich razem - zaznacza ekspertka.

A czym charakteryzują się osoby, które znajdowały się w dzieciństwie na końcu "ogonka"? Posłuchaj "Audycji nr 1". Zapraszamy!

(pkur/kul)