Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 27.06.2014

Tyjemy nie dlatego, że dużo jemy, ale od produktów złej jakości

Jeszcze kilkanaście lat temu nie zwracaliśmy uwagi na to, co jemy. Królowała dieta mięsna i hasła "Cukier krzepi", albo "Pij mleko, będziesz wielki". Produkty żywieniowe miały być po prostu tanie i smaczne. Dziś mówimy, że cukier to biała śmierć, a mleko zakwasza organizm. Odżywiamy się coraz bardziej świadomie, a jedzenie staje się nierzadko przedmiotem burzliwych dyskusji.
Zdrowa żywnośćZdrowa żywnośćGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Na czym polega zdrowe odżywianie, kto nie powinien jeść mięsa, kto glutenu, a kto może jeść wszystko? - rozmowa z Małgorzatą Kowalewską i Monika Wodyczko (Czwórka/4 do 4)
  • Jeść mięso, czy nie jeść mięsa? - materiał Oli Opali (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

W ciągu ostatnich lat zmieniają się nawyki żywieniowe Polaków. Dawniej na śniadanie obowiązywało stałe menu: mleko ze słodkimi "kółkami" lub płatki kukurydziane, a na kolację biały chleb, często z tanią wędliną. Teraz okazuje się, że ta dieta jest szkodliwa. Na naszych stołach coraz rzadziej goszczą więc soki z kartonów, woda gazowana lub przesłodzone, owocowe jogurty. - Granice kulinarne w polskiej kuchni wciąż są przesuwane - tłumaczy Aleksandra Drzał-Sierodzka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. - Szukamy wyzwań, nowych doznań smakowych. Pojawiają się raz po raz kwestie m.in. owadów, jako kulinarnej przyszłości - są doskonałym źródłem białka, bardzo tanim w produkcji. Być może więc okażą się przyszłością światowej kuchni, o ile będziemy w stanie przewalczyć w sobie kwestie kulturowego postrzegania tego, co się do jedzenia nadaje, a co nie.

Zdaniem krytyka kulinarnego Macieja Nowaka zaś "cudowne" są podroby. - Ci, którzy naprawdę potrafią jeść i są smakoszami, jedzą głównie właśnie podroby - przekonuje ekspert. - Ceni się je głównie w kuchni azjatyckiej.

Czytaj także: Jak mądrze kupować żywność? <<<

Coraz więcej osób jednak w ostatnich latach rezygnuje z jedzenia mięsa. Jak przyznaje dietetyk Monika Wodyczko z CM Vimed, dzieje się tak m.in. dlatego, że mięso z roku na rok ma coraz gorszą jakość. - Mamy więcej pieniędzy, by kupować więcej i więcej jeść. Koncerny w krótkim czasie muszą więc wytworzyć bardzo dużo żywności, co wiąże się z obniżeniem jej jakości - przekonuje ekspertka w Czwórce. - Bydło i drób żywią się paszą, której skład nie zawsze jest zgodny z przepisami, bo producenci bywają po prostu nieuczciwi.

Taka nieuczciwość producentów żywności może mieć poważne i długotrwałe konsekwencje dla naszego zdrowia. To wykorzystują więc marketingowcy i reklamodawcy, usiłując przekonać nas do diety wegetariańskiej, bądź do kupowania produktów "ekologicznych". - Pasztety sojowe, smalec sojowy - wymienia Wodyczko i dodaje, że warto zastanowić się nad składem i tych produktów.

 

Monika
Monika Wodyczko i Małgorzata Kowalewska/fot. Wojciech Kusiński

Inną z teorii o zdrowym odżywianiu, tę o zgodności składu posiłków z naszą grupą krwi, obala z kolei Małgorzata Kowalewska, socjolog jedzenia. - Okazuje się, że jesteśmy zbyt indywidualni, a grup krwi jest tylko kilka. Jeśli każdy z grupą krwi RH- miałby odżywiać się tak samo, z całą pewnością nie każdy byłby zdrowy - przekonuje gość Czwórki i tłumaczy, dlaczego choć czasem dwie osoby jedzą tyle samo i to samo, jedna jest otyła, a druga chuda. - Jeżeli mamy jakieś nietolerancje pokarmowe, nasz organizm nie absorbuje pewnych składników, mamy mniej minerałów, witamin i jesteśmy gorzej odżywieni. Wówczas nasz organizm przechodzi sprytnie na "tryb oszczędzania", czyli zwalnia metabolizm. I dlatego tyjemy.

Warto więc odżywiać się, zdaniem ekspertki, zgodnie ze swoim fenotypem, czyli zespołem cech: m.in. morfologią i fizjologią. - Istotne jest także to, jakie produkty regionalne nas otaczają, po nie przede wszystkim powinniśmy sięgać - mówi Kowalewska.

Jakie są alternatywy dla osób, które chcą przestać jeść mięso, dlaczego podroby to "cudowne przysmaki" i dlaczego tak wielu z nas nie powinno spożywać glutenu? Zapraszamy do wysłuchania nagrań z audycji "4 do 4".

(kd/asz)