Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 31.08.2013

Casting na współlokatora to troska o dobrą atmosferę w domu

Odkąd zdobycie kredytu na mieszkanie stało się niemalże "mission impossible", wzrosło zainteresowanie lokalami do wynajęcia. Postanowiliśmy sprawdzić gdzie są najtańsze pokoje, na czym polega casting na współmieszkańca oraz co robi ekspert z dziedziny home stagingu.
Casting na współlokatora to troska o dobrą atmosferę w domuGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Co to jest "home staging" tłumaczy ekspertka i dekoratorka, Maria Senczyszyn (Hyde Park/Czwórka)
  • Rynek mieszkaniowy w Polsce - gdzie są najtańsze pokoje do wynajęcia? (Hyde Park/Czwórka)
  • Na czym polega casting na współlokatora sprawdziła Kasia Węsierska (Hyde Park/Czwórka)
Czytaj także

- Jeśli chodzi o sezon studencki, to osoby zapobiegliwe powinny szukać mieszkania do wynajęcia już w lipcu. Wtedy jest najwięcej ofert - uważa Włodzimierz Remkowski, właściciel agencji nieruchomości. - Im bliżej roku akademickiego, tym gorzej. Oferta się zawęża, co oczywiście nie oznacza, że jej w ogóle nie ma - dodaje.

Najdroższe mieszkania do wynajęcia są w Warszawie oraz w Gdańsku. Umeblowany pokój o powierzchni 10 m2 z dostępem do kuchni i łazienki kosztuje średnio 900 złotych za miesiąc. W Płocku natomiast 60-metrowe mieszkanie wynajmiemy już od 600 złotych, a w Białymstoku albo w Zielonej Górze przestronne trzy pokoje z kuchnią i łazienką będziemy mieć za 800 złotych.

O atrakcyjności mieszkania świadczą jednak nie tylko metraż i lokalizacja, ale też jego wygląd. Dlatego ci, którzy decydują się wynająć swoje cztery kąty, coraz chętniej korzystają z pomocy ekspertów z dziedziny home stagingu. - Nasza działalność polega na inscenizowaniu pomieszczeń, czyli stylizacji mieszkań i domów w celu transakcyjnym - tłumaczy designerka Maria Senczyszyn. - Naszym zadaniem jest osiągnięcie spójności dekoracyjnej wszystkich pomieszczeń, by osoba, która będzie zwiedzała nieruchomość, zechciała zostać tam na dłużej, a w efekcie dane mieszkanie kupić albo wynająć - wyjaśnia.

Oczywiście zatrudnienie takiego specjalisty generuje dodatkowe wydatki, ale rozmówczyni Patryka Kuniszewicza przekonuje, że na dłużą metę jest bardzo opłacalne, bo nie ponosimy alternatywnych kosztów przestoju transakcyjnego i nie mamy powodów do frustracji, że nikt nie chce kupić naszego domu.

kul