Wciąż uzupełniamy wiedzę na temat tamtych wydarzeń historycznych i prostujemy błędy, m.in. ten o obronie Poczty Gdańskiej, jak zwykło się mówić.
- Jest to niestety jeden z dość częstych błędów popełniany nawet przez historyków. Obrońcy Poczty Gdańskiej zapewne byli, ale w tym kontekście to w 1945 roku i przed Armią Czerwoną. Zapominamy troszeczkę, że to były dwie różne poczty. W okresie międzywojennym w Gdańsku funkcjonowała zarówno Poczta Gdańska, jak i zupełnie osobna Poczta Polska. To oczywiście Poczta Polska w Gdańsku broniła się 1września 1939 roku - powiedział dr Jan Daniluk.
Wszystkie mundurowe służby polskie np. pocztowcy, kolejarze wzbudzały wielką niechęć Niemców w Wolnym Mieście Gdańsku jeszcze przed wybuchem wojny, choć sam budynek poczty był obiektem eksterytorialnym. Były ciągłe napięcia i konflikty.
- Szereg praw, które przysługiwały Polsce na terenie Wolnego Miasta Gdańska, m.in. całkowita kontrola nad kolejami, posiadanie własnej służby mundurowej - kolejowej, celnej i pocztowej - powodował, że na ludziach pracujących w tych służbach skupiała się wybuchająca z różną intensywnością niechęć czy wręcz agresja - poinformował historyk.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Katarzyna Jankowska
Goście: dr Jan Daniluk (historyk z Muzeum Sopotu)
Data emisji: 30.01.2018
Godzina emisji: 19.08
abi