Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 24.03.2020

Uzbrojenie polskiego wojska w wojnie 1919-1920 roku

W roku 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej przypominamy, jakim uzbrojeniem dysponowało Wojsko Polskie w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920. Po stronie polskiej uczestniczyło w niej około 900 tysięcy żołnierzy. Po stronie rosyjskiej ponad milion.

W nocy z 8 na 9 sierpnia 1920 roku szef sztabu polskiej armii gen. Tadeusz Rozwadowski opracował rozkaz operacyjny o numerze 10 000, czyli ostateczny plan Bitwy Warszawskiej. Kończył się słowami: nogami i męstwem piechura polskiego musimy wygrać tę bitwę. Czyżby to miało sugerować, że w czasie wojny polsko-bolszewickiej było źle z uzbrojeniem?

Z uzbrojeniem nie było źle
Michał Miazga z Towarzystwa Historycznego Rok "1920" ocenia, że z polskim uzbrojeniem nie było tak źle. Po Wielkiej Wojnie 1914-1919 potęgi wyprzedawały broń. Było od kogo tanio kupować. Mieliśmy najnowocześniejsze czołgi i artylerię. Polskie radiostacje były gorsze niż sowieckie, ale dzięki temu polski nasłuch słyszał ich meldunki. Nasze wojsko mogło rozszyfrowywać bolszewickie depesze. Problemem było to, że żołnierze  wyposażeni byli różne rodzaje karabinów, zatem potrzebna była różnego rodzaju amunicja. - Natomiast nie najlepiej było z morale polskiego wojska - mówi. Wyjaśnia, że armia cofała się znad dalekiej Berezyny już miesiąc i to jest taki moment, że trudno przekonać żołnierzy, że właśnie teraz coś się zmieni i będzie inaczej. Dlatego uważa, że słowa w rozkazie gen. Rozwadowskiego miały na celu właśnie dowartościowanie żołnierzy.

Broń strzelecka od Sasa do Lasa
Dużym problemem było to, że żołnierze wyposażeni byli w różne rodzaje karabinów, zatem potrzebna była różnego rodzaju amunicja. - Kupowano, zdobywano, pozyskiwano broń najprzeróżniejszych wzorów, typów i kalibrów - mówi Piotr Zarzycki, historyk techniki. Była broń japońska, francuska, niemiecka, austro-węgierska, rosyjska, belgijska. W sumie kilkadziesiąt modeli. - To, że kwatermistrzostwo polskie poradziło sobie z tym, wystawia najwyższe świadectwo - ocenia. Jego zdaniem to, że armia polska w ogóle była w stanie walczyć, to zasługa kwatermistrzów. Inżynier Tadeusz Tański zbudował samochód pancerny w dwa tygodnie. Potem siedem takich samochody wzięło udział w zdobyciu Kowla, co do dziś jest opisywane w podręcznikach historii wojskowości.

Andrzej Godlewski z Towarzystwa Historycznego "Rok 1920" podkreśla udział polskiego lotnictwa. W jego ocenie to był latający złom, wyremontowany rękami polskich mechaników i zadający duże straty bolszewikom, którzy praktycznie nie mieli lotnictwa.

Posłuchaj całej audycji, w której mówiono również o polskiej kawalerii, taczankach i artylerii.

***

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Dorota Truszczak

Goście: Michał Miazga (Towarzystwo Historyczne Rok 1920), Piotr Zarzycki (historyk techniki), Andrzej Godlewski (Towarzystwo Historyczne Rok 1920)

Data emisji: 24.03.2020 

Godzina emisji: 19.07

ag