Jakie będą skutki ekonomiczne pandemii?

Kto najmocniej odczuje kryzys?

Sytuacja zmienia się na tyle dynamicznie, że przewidywania ze stycznia w kwietniu są zupełnie nieaktualne. Branże najbardziej dotknięte pandemią to gastronomia, hotelarstwo, transport. W tych branżach już widoczny jest spadek rzędu 80-90 procent. To przekłada się na pensje pracowników i to, czy w ogóle zachowają swoje posady. W Stanach Zjednoczonych od początku marca do połowy kwietnia zwolniono 22 miliony osób. To więcej niż suma wszystkich osób zatrudnionych w Polsce. 

Drożeje żywność, w dół ceny RTV i AGD

Jak mówił ekonomista Kamil Fejfer koronawirus działa na gospodarkę z dwóch stron. Z jednej - większość usług zamrożona jest dla klientów, z drugiej nie nabywamy produktów i usług, bo nie mamy do nich dostępu. Jedne produkty, jak ceny mieszkań czy sprzęt RTV i AGD tanieją, inne, jak ceny żywności (pośrednio ma na to wpływ susza) rosną. Niektóre kraje rezygnują z eksportu, by zachować ciągłość dostaw żywności na rynku wewnętrznym. 

Czterostopniowy plan rozmrażania gospodarki

Doktor Wojciech Paczos, ekonomista z Uniwersytetu z Cardiff, współpracownik  Uniwersytetu Nauk Ekonomicznych PAN i współtwórca grupy eksperckiej "Dobrobyt na Pokolenia" razem z Pawłem Bukowskim z London School of Economics stworzyli czteroetapowy plan rozmrażania polskiej gospodarki. Na czym polega? To, jak opisują: hibernacja (w której znajdujemy się obecnie), rozruch, odbicie oraz nowa rzeczywistość. - Kluczowe jest zrozumienie, że na każdym z etapów czekają nas inne zagrożenia i inne zadania - komentował współtwórca planu dr Paczos. 

Projekt tarczy wymaga radykalnych działań

- Powodzenie każdego z nich będzie zależało od tego, jak udało się wykonać etap poprzedni i co jest zaplanowane na etap następny. Dlatego postanowiliśmy podzielić plan na cztery fazy. Na etapie, w którym znajdujemy się teraz, jest utrzymanie gospodarki w takim stanie, by po jej rozmrożeniu wróciła do takiego stanu, w jakim ją zastaliśmy gdy nadeszła epidemia. Na ten moment musimy robić wszystko, by utrzymać gospodarkę przy życiu. To nie jest czas na oszczędzanie i na ten temat jednym głosem mówią ekonomiści na całym świecie - tłumaczył. 

Jakie działania będziemy musieli podjąć w ramach następnych kroków? O tym w rozmowie z ekspertem.

***