Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 07.08.2013

(Nie)ład przestrzenny, czyli europejski chaos

Unia Europejska stara się dbać o ład przestrzenny, jednak ciągle brakuje spójnej polityki architektonicznej. - Nie ma pewnej ciągłości - mówiły urbanistki, które gościły w "Europejskim Klubie Trójki".
(Nie)ład przestrzenny, czyli europejski chaosDocentX/Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • (NIE) ład przestrzenny, czyli europejski chaos (Europejski Klub Trójki)
Czytaj także

Ład przestrzenny jest dobrem publicznym. Odnosi się nie tylko do estetyki, lecz także jakości życia społecznego, kultury, ekonomii i zrównoważonego środowiska. Konkluzja Rady Unii Europejskiej na temat architektury: udział kultury w zrównoważonym rozwoju z 2008 roku głosi: "jakość przestrzeni publicznych, krajobrazu i architektury ma istotny wpływ na warunki życia i wymaga przyjęcia integralnego podejścia do rozwoju w jego aspektach ekonomicznym, społecznym, ekologicznym i kulturowym, poprzez współpracę elementów systemu administracyjnego i politycznego oraz przedstawicieli społeczeństwa i sektora prywatnego".

Urbanistka Magdalena Wrzesień mówiła w "Europejskim Klubie Trójki", że problemem UE jest to, że wszystkie kraje członkowskie mają swoje polityki architektoniczne, dlatego ciężko jest mówić o jednym ładzie przestrzennym. - Nie mamy pewnej ciągłości myślenia o mieście, to jest związane z naszą historią. Zawsze mieliśmy małe ojczyzny - podkreśliła projektantka Miejskiej Pracowni Planowania Przestrzennego i Strategii Rozwoju.

Wrzesień zwróciła uwagę na Nową Kartę Ateńską. Jej zdaniem ten dokument powinien być bardzo dokładnie przestudiowany przez architektów i urbanistów. - Ten dokument stanowi bazę myślenia o mieście, o jego wieloaspektowym rozwoju, niezapominania o aspekcie społecznym ,ekonomicznym, przyrodniczym. W myśl tej Nowej Karty Ateńskiej miasto jest bardzo niezwykłym organizmem, który w sobie kumuluje wszystkie problemy polityki - zaznaczyła.

Architektka Aleksandra Wasilkowska podkreśliła, że w Europie, a w szczególności w Polsce brakuje jednolitych planów zagospodarowania przestrzennego. Problemem jest także struktura własności. Zdaniem wiceprezes Oddziału Warszawskiego SARP przestrzeń miejska powinna być planowana z uwzględnieniem różnych potrzeb społecznych. - Prawo do miasta wszystkich aktorów. Mieszkańców, ale też zwierząt. Wspólne negocjowanie i myślenie bardziej nie planem na najbliższe dwadzieścia lat, ale strategią i ustawiania jakiś priorytetów, które nie będą związane z prywatnym interesem, ale z przestrzenią negocjowaną społecznie - mówiła w "Europejskim Klubie Trójki" Wasilkowska.

Rozmawiał Dariusz Bugalski.

Audycja powstała w ramach Euranet Plus.

aj