Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 18.05.2011

Policja zidentyfikowała kiboli ze zdjęć

Wielkopolska policja, po opublikowaniu w internecie zdjęć 51 pseudokibiców, którzy wzięli udział w zamieszkach podczas piłkarskiego finału Pucharu Polski na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy, zidentyfikowała czterech pseudokibiców.
Policja zidentyfikowała kiboli ze zdjęć policja.gov.pl
Posłuchaj
  • Rozmowa ze Zbigniewem Paszkiewiczem z biura prasowego Komendy Głównej Policji w Poznaniu
  • Ewa Ochocka Rzecznik Komendy Głównej w Poznaniu o zidentyfikowaniu pseudokibiców
Czytaj także

Policjantom z Komendy Głównej Policji w Poznaniu udało się ustalić tożsamość czterech pseudokibiców. Dzisiaj w godzinach popołudniowych na komendy w Poznaniu zgłosiło się oprócz tego dwóch pseudokibiców, którzy rozpoznali się na zdjęciach opublikowanuch na stronie Komendy Głównej w Poznaniu.

Według Zbigniewa Paszkiewicza z biura prasowego wielkopolskiej policji, funkcjonariusze jeszcze wczoraj odnotowali 30 zgłoszeń telefonicznych i mailowych dotyczących tożsamości osób, które brały udział w burdach w Bydgoszczy.

- Odbieramy coraz więcej sygnałów od społeczeństa, informujących, że na zdjęciach opublikowanych na naszej stronie, rozpoznawane są konkretne osoby – podkreśla Paszkiewicz w rozmowie z portalem polskieradio,pl.

Funkcjonariusze weryfikują prawdziwość wszystkich informacji. Sprawdzają adresy pod którymi, według informatorów,mogą przebywać poszukiwani pseudokibice. Każda informacja przekazywana jest do wydziału kryminalnego. Policja sprawdza autentyczność wszystkich sygnałów.

Informacje, które docierają do policji, są często chaotyczne, ale nawet takie muszą być kontrolowane.

- Wczoraj przekazano nam, że jeden z pseudokibiców przebywa na poznańskim osiedlu w domu pod numerem 19 – wyjaśnia Zbigniew Paszkiewicz. – Teraz musimy sami dotrzeć na właściwe osiedle i sprawdzić informację przekazaną przez informatora - dodaje.

Na razie policja nie podaje w ilu przypadkach można być pewnym tożsamości pseudokibiców.

Zdjęcia nie są ostrzeżeniem dla pseudokibiców

Policja nie obawia się, że opublikowane zdjęcia mogą odnieść odwrotny niż zamierzony skutek. Po opublikowaniu zdjęć można było przypuszczać, że pseudokibice, którzy rozpoznają swój wizerunek na fotografiach mogą zwyczajnie uciec.

- Już w ubiegłym tygodniu pseudokibice spodziewali się naszych zatrzymań - mówi przedstawiciel poznańskiej komendy. - Wtedy mogli to już uczynić, więc publikacja zdjęć nie ma na to żadnego wpływu.

Jak zapewnia Zbigniew Paszkiewicz, jeżeli pseudokibice zdecydują się na taki krok to i tak, prędzej czy później, zostaną zatrzymani.


Zdjęcia tylko na stronach komendy

Zdjęcia poszukiwanych pseudokibiców znajdują się na stronach poznańskiej policji - Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.

Zgodę na publikację wyraziła prowadząca sprawę bydgoska prokuratura. Zdjęcia mogą być publikowane jedynie na stronach Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Prokuratura w Bydgoszczy nie wyraziła zgody na rozszerzenie publikacji zdjęć na inne strony internetowe.

Policjanci proszą o pomoc w identyfikacji stadionowych chuliganów.

Jeśli rozpoznajesz któregoś z poszukiwanych skontaktuj się z policją:

- w godz. od 7.30 do 15.30 nr tel. 61 841 30 50 Wydział Dochodzeniowo - Śledczy KWP w Poznaniu

- w godz. od 7.30 do 15.30 nr tel. 61 841 37 50 Wydział Kryminalny KWP w Poznaniu

- całodobowo nr tel. 997 i pod numerem linii zaufania Komendy w KWP w Poznaniu - 0 800 130 334

lub poprzez adres mailowy: rzecznik@wielkopolska.policja.gov.pl

- Każdej osobie, która zgłosi się do nas z informacją, zapewniamy anonimowość - mówi Zbigniew Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Pseudokibice zostali wytypowani przez ekspertów z wielkopolskiej policji na podstawie nagrań i zdjęć wykonanych przed meczem i w czasie rozgrywek. W trakcie zamieszek chuligani mieli twarze zasłonięte szalikami.

Do tej pory wielkopolscy policjanci zatrzymali 31 stadionowych chuliganów. Wszystkim postawiono zarzuty. Grożą im kary więzienia, grzywny i zakazy stadionowe.

Zamieszki po finale Pucharu Polski

Do zamieszek doszło 3 maja w Bydgoszczy. Chuligani zdemolowali stadion Zawiszy, gdzie w finale Pucharu Polski Legia Warszawa pokonała w rzutach karnych Lecha Poznań. Zgodę na organizację meczu wydała wojewoda kujawsko-pomorska, mimo negatywnej opinii policji o bezpieczeństwie na stadionie. PZPN tłumaczył później, że opinia wydana była za późno, by zmienić miejsce rozegrania spotkania.

W sumie policja zatrzymała 50 pseudokibiców; zarzuty usłyszały 44 osoby. Dotyczą m.in. niszczenia mienia, wtargnięcia na murawę boiska oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji lub pracowników ochrony.

Wobec wszystkich osób, którym przedstawiono zarzuty, stosowane są podobne środki zapobiegawcze: dozór policyjny i bezwzględny zakaz stadionowy. W jednym przypadku - pseudokibica, który kopnął operatorkę kamery telewizyjnej - zastosowano miesięczny areszt.

Prokuratura wyjaśnia także, czy nie doszło do zaniedbań ze strony organizatora, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na stadionie.

man, ah, IAR, PAP, polskieradio.pl.