Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 25.08.2012

Lech inkasuje trzy punkty na Konwiktorskiej

Polonia Warszawa na własnym boisku uległa Lechowi Poznań 1:2 (1:1) w drugiej kolejce piłkarskiej Ekstraklasy. Przepiękną bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Aleksander Tonew.
Lech inkasuje trzy punkty na KonwiktorskiejPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Trener Polonii - Piotr Stokowiec - podkreślał, że będzie robił wszystko aby jego zespół grał atrakcyjnie i efektywnie
  • Dla strzelca pierwszej bramki dla Lecha Poznań - Łukasza Trałki - dzisiejszy mecz był wyjątkowy
  • Trener Lecha Poznań - Mariusz Rumak - przyznał, że spotkanie z Polonią było dużo cięższe niż to, wygrane przed tygodniem, z Ruchem Chorzów
  • Były piłkarz Lecha Poznań, a obecnie Polonii Warszawa - Dimitrije Injac - przyznał, że drużyna z Poznania wygrała zasłużenie
Czytaj także

Mecz zaczął się od rajdu prawą stroną Łukasza Teodorczyka, ale napastnik gospodarzy został powstrzymany przez bramkarza Jasmina Burica. W 10. minucie poloniści mogli jednak mówić o sporym szczęściu. Po uderzeniu Aleksandra Toneva i rykoszecie piłka odbiła się od słupka i wróciła na pole karne, ale żaden z zawodników gości nie dobił tego strzału.

W 33. minucie poznaniacy objęli prowadzenie. Po zamieszaniu podbramkowym piłka trafiła do byłego kapitana Polonii Łukasza Trałki - zawodnik, który jeszcze w maju występował na Konwiktorskiej, strzelił pierwszą ligową bramką dla swojego nowego klubu. Doświadczony pomocnik od początku spotkania był obrażany i wygwizdywany przez kibiców "Czarnych koszul".

W końcówce pierwszej połowy zaatakowali poloniści. W 41. minucie po strzale Łukasza Piątka Buric wybił piłkę na rzut rożny. Niedługo potem golkiper Lecha był już jednak bez szans po płaskim uderzeniu z bliska Łukasza Teodorczyka.

Po przerwie na boisku działo się niewiele ciekawego. Aż do 73. minuty... Wówczas przepięknym strzałem z dystansu popisał się Bułgar Tonew. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. To jeden z najbardziej efektownych goli, jakie w ostatnich latach padły na stadionie przy Konwiktorskiej.

Powiedzieli po meczu:

Piotr Stokowiec, trener Polonii: "Jestem zły, bo nie udało się dzisiaj nic wywalczyć. Do końca wierzyłem w korzystny wynik. Remis też byłby dobry, ale interesowało nas zwycięstwo. Polonia walczy, stwarza sytuacje, co - myślę - przyciągnie widzów na nasz stadion. Być może decydujący okazał się fakt, że w Lechu jest wielu kadrowiczów, reprezentantów swoich krajów. U nas było kilku debiutantów. Straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry, czyli coś jest nie tak. To kamyczek do mojego ogródka. Mamy nauczkę na przyszłość. Mimo porażki jestem jednak zadowolony ze swoich zawodników. Teraz dochodzą kolejni piłkarze, drużyna staje się coraz silniejsza. Z tej mąki będzie chleb".

Mariusz Rumak, trener Lecha: "Tak jak się spodziewałem, to było trudne spotkanie. Polonia ma dobrych zawodników, doświadczonych w obronie i groźnych w ataku. Bramka na 2:1 była przepiękna, gratuluję Aleksowi (Tonewowi - PAP). Dla takich goli warto przychodzić na stadiony. Na pewno nie zaprezentowaliśmy się tak, jak w ostatnim spotkaniu (4:0 z Ruchem Chorzów - PAP), dlatego będzie dużo materiałów do przemyśleń i analizy, ale swój cel osiągnęliśmy. Cieszy kolejne zwycięstwo, to buduje morale drużyny. Jeśli chodzi o Łukasza Trałkę (niedawny piłkarz Polonii był często obrażany przez kibiców gospodarzy - PAP), zagrał dzisiaj bardzo dobrze. Może nawet lepiej niż z Ruchem. Podnosiłem go na duchu, zresztą Łukasz pokazał w tym meczu, że jest silny psychicznie. Poradził sobie z presją ze strony publiczności".

Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Łukasz Trałka (33), 1:1 Łukasz Teodorczyk (43), 1:2 Aleksander Tonew (73).
Żółta kartka - Polonia Warszawa: Paweł Wszołek, Łukasz Teodorczyk. Lech Poznań: Mateusz Możdżeń, Kebba Ceesay, Luis Henriquez, Bartosz Ślusarski.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów ok. 4 000.
Polonia Warszawa: Mariusz Pawełek - Aleksandar Todorovski, Marcin Baszczyński, Adam Kokoszka, Adam Pazio - Paweł Wszołek, Łukasz Piątek (86. Mateusz Michalski), Dieme Yahiya (81. Aviram Baruchyan), Tomasz Brzyski (59. Władimir Dwaliszwili) - Łukasz Teodorczyk, Daniel Gołębiewski.
Lech Poznań: Jasmin Buric - Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Mateusz Możdżeń (63. Vojo Ubiparip), Gergo Lovrencsics (90. Bartosz Bereszyński), Rafał Murawski, Łukasz Trałka, Aleksander Tonew (88. Ivan Djurdjevic) - Bartosz Ślusarski.

to